Siła nas: jak mężczyźni mogą pomóc kobietom wyzdrowieć z przemocy seksualnej


Siła nas: jak mężczyźni mogą pomóc kobietom wyzdrowieć z przemocy seksualnej

Napaść seksualna jest niestety powszechnym doświadczeniem kobiet. Prawie 1 na 5 kobiet w USA są gwałcone za życia, a ich napastnikami są prawie zawsze mężczyźni. Ten rodzaj przemocy może pozostawić kobietę głęboko niepewną, któremu mężczyźnie mogą zaufać. To problem, którego dobrzy mężczyźni nie tworzą, ale dobrzy mężczyźni mogą pomóc naprawić.


W ciągu ostatnich lat pokrzepiało mnie obserwowanie, jak mężczyźni są zainteresowani ograniczeniem przemocy wobec kobiet. Mężczyźni zaczynają działać jako potężni agenci zmian, walcząc z kulturą gwałtu. Wierzę, że zdrowi, empatyczni mężczyźni są dobrze przygotowani, aby pomóc kobietom, które przeżyły, wyzdrowieć i odbudować po przemocy seksualnej . To bezcenna okazja do pomocy w uzdrowieniu, o której pragnę porozmawiać i zachęcam do wzięcia w niej udziału.

Kiedy miałem 24 lata i mieszkałem za granicą, zostałem zgwałcony przez grupę młodych mężczyzn. Myślałem, że jeden z tych mężczyzn jest moim przyjacielem.

Po gwałcie często byłem zbyt przerażony, aby spać bez pomocy leków i bezpiecznej osoby obok mnie, gdy puszczałem świadomość. Wychodzenie w świat do pracy, robienie zakupów itd. było ogromnym i upokarzającym zadaniem, ponieważ sensoryczne wyzwalacze wpychały mnie w brutalne retrospekcje tego wydarzenia, które powodowałyby hiperwentylację i walkę z mężczyznami, których tam nie było. Ponowne odwiedzanie gwałtu w jakimkolwiek kontekście niezmiennie wprowadzało mnie w szalony lub oszołomiony stan zaprzeczenia, w którym stawałem się bardzo zdezorientowany i niezdolny do zrozumienia, jak taka seria wydarzeń mogła mieć miejsce.

„Musi być jakaś pomyłka” – powtarzałem oszołomiony. Pragnęłam, aby każdy ślad wydarzeń tamtej nocy został wymazany, w tym ja i moje ciało. Zastanawiałam się, czy kiedykolwiek będę mogła znów czuć się ładna lub czysta.


Podobnie jak przytłaczająca większość zgłoszonych spraw, moje doświadczenie z wymiarem sprawiedliwości nie doprowadziło do żadnych wyroków skazujących. W Stanach Zjednoczonych na każde 1000 gwałtów tylko 7 spowoduje skazanie za przestępstwo . Świadomość, jak nieskuteczne są systemy wymiaru sprawiedliwości w powstrzymywaniu nadużyć seksualnych, wzbudziła we mnie strach, którego nigdy nie da się całkowicie wymazać.

Z drugiej strony zdałem sobie sprawę, że chociaż prawdopodobieństwo skazania za akt przemocy seksualnej jest bardzo niskie, większość mężczyzn nigdy nie gwałci. Wielu mężczyzn jest wyraźnie zbulwersowanych tym pomysłem. To nie ryzyko negatywnych konsekwencji powstrzymuje mężczyzn przed popełnianiem tej przemocy; to empatia, przyzwoitość i moralność negują samą możliwość gwałtu. Przypomnienie o tym pomogło mi ogólnie potwierdzić moją wiarę w człowieka i ludzką naturę i zmniejszyło mój strach na tyle, bym mógł prowadzić normalne życie.


Mojemu wyzdrowieniu bardzo pomogła solidarność i wsparcie moich bliskich przyjaciół płci męskiej. Moje zaufanie do mężczyzn zostało głęboko wstrząśnięte przez mężczyzn, którzy mnie zgwałcili, a także przez letnią próbę powstrzymania napastników przez wymiar sprawiedliwości. Zaufanie do połowy populacji jest potężnym atutem do stracenia, więc skontaktowałem się z moimi trzema najdroższymi przyjaciółmi mężczyznami, aby mi pomóc, a oni udzielili mi wsparcia. Przetrwali moje intensywne emocje bez osądu. Słuchali i odpowiadali na każde słowo, które musiałem powiedzieć. Upewnili się, że byli ze mną, kiedy czułem się niebezpiecznie. Wierzyli w moją zdolność do powrotu do zdrowia i codziennie mi o tym przypominali. Czuli się ze mną. Stali ze mną. Troszczyli się o mnie.

Więc moje przesłanie jest takie: jeśli jesteś mężczyzną i kobietą zwraca się do ciebie, aby porozmawiać o przemocy seksualnej, masz bezcenną okazję, aby zrobić coś wspaniałego, potwierdzić zaufanie i poczucie własnej wartości, zmienić życie. I możesz to zrobić! Przepis jest dość prosty. Dzięki nieskrępowanej chęci słuchania, uczenia się i przebywania z nią w jej podróży, możesz wpłynąć na jej znacznie lepszą przyszłość.


Jeśli nadal obawiasz się, że możesz powiedzieć lub zrobić coś złego, ponieważ nie rozumiesz w pełni kobiecego doświadczenia przemocy seksualnej, oto krótka lista sugestii, aby stać się przystępnym w otwartych rozmowach na temat traumy seksualnej i zaoferować zmianę życia wsparcie, jeśli osoba, która przeżyła, zwróci się do Ciebie o pomoc.

A jeśli którakolwiek z tych wskazówek wydaje ci się prosta lub protekcjonalna, nie obrażaj się. Odpowiadam na różne nieporozumienia, które napotkałem podczas mojej podróży; niektóre z nich to błędne wyobrażenia życzliwych mężczyzn, którzy mogą być nieocenionymi orędownikami pomocy kobietom dotkniętym przemocą seksualną.

Utrzymanie przystępności

Nie:

  • Nie angażuj się w żarty ani rozmowy, które bagatelizują gwałt lub inną przemoc wobec kobiet.
  • Nie używaj języka, który chwali lub usprawiedliwia agresję seksualną u mężczyzn.
  • Nie oceniaj surowo kobiet za cieszenie się tymi samymi wolnościami, które popierasz dla mężczyzn.

Robić:


  • Zrozum, że kobiety pragną i oczekują pełnej autonomii cielesnej, tak jak mężczyźni, a emocjonalne konsekwencje utraty pełnej autonomii cielesnej są ogromne.
  • Zrozum, że przemoc seksualna w każdym kontekście jest traumatycznym przeżyciem.
  • Zrozum, że nie wszyscy mężczyźni posiadają uczciwość, którą ty posiadasz. Mężczyźni, którzy krzywdzą kobiety, są często bardzo utalentowani w przekonywaniu innych mężczyzn i potencjalnych ofiar, że są stabilnymi, życzliwymi mężczyznami.
  • Zrozum, że wokół ciebie jest wielu ocalałych i rzadko wiesz, kim oni są. Komentarze lub działania agresywne seksualnie mogą być zabawne i mogą być nawet dobrze tolerowane przez niektóre kobiety, ale mogą wywołać głęboki niepokój u wielu osób, które przeżyły.

Wstępna rozmowa

Nie:

  • Nie próbuj minimalizować horroru jej doświadczenia, broniąc motywów napastnika lub w inny sposób kwestionując jej postrzeganie faktów. Nie zmniejszy to jej horroru. Może jednak rozszerzyć ją, sprawiając, że poczuje, że zaufany mężczyzna nie przejmuje się brutalnością, co znacznie zmniejsza jej zaufanie do świata.
  • Nie porównuj stopnia przemocy, którą znosiła, z tą, którą znosili inni. Każdy akt przemocy seksualnej może emocjonalnie rozbić i traumatyzować ofiarę, bez względu na to, jak wysoka lub niska może się wydawać, że znajduje się na skali brutalności.
  • Nie próbuj przejąć kontroli nad sytuacją. Najistotniejszym problemem w przypadku gwałtu jest odebranie jej kontroli. Po prostu bądź wspierający.

Robić:

  • Pokaż swoją gotowość do rozmowy. Przemówienie wymaga wielkiej odwagi. Dopasuj jej odwagę, słuchając. Pokaż, że jej wierzysz, że Ci zależy i chcesz pomóc.
  • Zrozum, że jest to rozmowa o przemocy i jej skutkach. Tak naprawdę nie chodzi o seks, więc staraj się nie wstydzić, że dzieli się faktami, które mogą wydawać się bardziej osobiste lub intymne.
  • Zrozum, że zgłoszenie i zazwyczaj bycie głównym świadkiem oskarżenia w sprawie o gwałt jest traumatycznym przeżyciem i jest to jej wybór. Więc zamiast pytać, czy zgłosiła przestępstwo, zamiast tego zapytaj. Wysłuchaj jej powodów i zaoferuj wsparcie, niezależnie od jej decyzji.
  • Bądź ostrożny, ale także bądź otwarty na swoją reakcję emocjonalną. Jestem wdzięczny za bardzo emocjonalne reakcje, które otrzymałem, w tym wyrazy gniewu wobec sprawców. Spokojniejsze odpowiedzi, które zawsze będę nosić ze sobą, pochodziły od moich trzech najdroższych przyjaciół płci męskiej, którzy zaopiekowali się mną bezpośrednio po ataku. Jeden poprosił mnie, abym dał mu jak najwięcej bólu, ponieważ gdybyśmy nosili to razem, na pewno byśmy przez to przeszli. Moi pozostali dwaj przyjaciele siedzieli przy mnie godzinami, wyraźnie załamani i chętni do wymyślenia praktycznych sposobów pomocy. Większy ból dla ocalałego pojawia się wtedy, gdy w ogóle nie ma reakcji emocjonalnej. Cisza może być odbierana jako podejrzenie lub osąd. Cisza nie świadczy o solidarności.
  • Zrozum, że myśli samobójcze, dysocjacja, zespół stresu pourazowego i depresja są wspólne reakcje na przemoc seksualną . Bądź gotów pomóc jej w znalezieniu profesjonalnej pomocy, jeśli zajdzie taka potrzeba.

Droga do wyzdrowienia

Nie:

  • Nie wyznaczaj terminów jej powrotu do zdrowia.
  • Nie bierz tego do siebie, jeśli zaciekle chroni swoje osobiste bezpieczeństwo, nawet wokół ciebie. Poczucie bezbronności może być niepokojące w następstwie przemocy seksualnej. Jej nadmierna czujność i podwyższona awersja do ryzyka ustąpią, gdy odzyskane zostanie zaufanie do świata. Zapewnij ją delikatnie, że nigdy jej nie skrzywdzisz, ale zawsze pozwól jej wyznaczać granice, dopóki nie poczuje się bezpieczna.
  • Nie umniejszaj jej osądu, jeśli uważasz, że jest osłabiony przez jej reakcję na traumę. Zamiast tego pomóż jej przebrnąć przez jej myślenie i delikatnie poprowadź w kierunku zdrowszego toku myślenia.

Robić:

  • Pomóż jej czuć się bezpiecznie.
  • Pomóż jej poczuć się godną.
  • Pomóż jej poczuć nadzieję.
  • Spraw, aby poczuła się mile widziana, aby wyrazić swoje myśli i uczucia.
  • Zrozum, że niektórzy ludzie będą czynić ignoranckie, nieczułe i obraźliwe uwagi, które zaatakują jej poczucie wartości, bezpieczeństwa i nadziei. Bądź głosem, który pomaga jej budować siebie.
  • Zrozum, że określone doświadczenia zmysłowe mogą nagle i silnie wywołać retrospekcje lub bolesne wspomnienia. Bądź cierpliwy.
  • Pomóż w przypadku urazu psychicznego, tak jak w przypadku dolegliwości fizycznych – lecz bez osądu i wierz, że można je złagodzić lub wyleczyć.
  • Jeśli jesteś partnerem seksualnym, bądź cierpliwy, bądź opiekuńczy, bądź miły i zapewnij ją, że jest godna i kochana. (Przemoc seksualna uczy przeciwieństwa wartości i miłości.)

W wieku 24 lat mój dominujący strach był taki: nie mogłem powiedzieć, którzy mężczyźni stanowią dla mnie poważne zagrożenie, a którzy spojrzeliby w drugą stronę. Bałem się, że jestem bezwartościowy nie tylko w oczach moich napastników, ale w oczach wielu mężczyzn. Moi bliscy przyjaciele płci męskiej mieli wyjątkową pozycję, aby pomóc mi odbudować zaufanie i poczucie bezpieczeństwa i zrobili dokładnie to, słuchając i pozwalając mi prowadzić drogę do mojego uzdrowienia.

Cierpliwie i ze współczuciem słuchali moich powtarzających się opowieści o moim doświadczeniu i próbach nadania im sensu. Zapytali, jak mogliby pomóc i zrobili to bez wahania. Pochwalili moje starania o uzdrowienie i świętowali moje postępy. W ten sposób pomogli mi na nowo odkryć własną siłę i wartość oraz zaufać naszej mocy. Zmieniło to moją trajektorię w niezwykle pozytywny sposób.

Moje doświadczenie opowiada historię pełną nadziei – kilku dobrych ludzi pomogło zmienić życie z prostą życzliwością. Każdy dobry człowiek może zrobić to samo.