To, w jaki sposób ty i twój partner walczycie, bezpośrednio wpływa na to, jak emocjonalnie połączony i pełen pasji jest wasz związek.
Po czterech dekadach badań na tysiącach par dr Glory zauważyła, że Mistrzowie związków walczyli inaczej niż Katastrofy. Mistrzowie skupili się na dostrojeniu się do siebie, starając się zrozumieć przed rozwiązaniem problemu, podczas gdy Katastrofy konsekwentnie przekształciły się w Czterech Jeźdźców: krytyka, pogarda, defensywność i mury.
Aby pomóc parom skutecznie radzić sobie z problemami takimi jak Mistrzowie zamiast Katastrof, dr Glory stworzył cotygodniowe spotkanie o nazwie „Stan Unii”.
Pierwszym krokiem jest rozgrzewka przed konfliktem. Skupiając się na pozytywnych aspektach partnera i relacji na początku rozmowy, przypominasz sobie, że walczycie dla siebie, a nie przeciwko sobie.
Zaczynając od tych słodkich słów afirmacji, celowo rozpoczynasz swoje spotkanie od spokojnego miejsca. (Prawie niemożliwe jest krzyczeć na swojego partnera, kiedy mówisz mu o wszystkich rzeczach, które w nim kochasz).
Następnie uzgodnij obszar napięć, o których będziesz mówić, i pracuj razem, aby zdecydować, kto zacznie jako mówca, a kto jako słuchacz. Mówca będzie przez kilka minut bez przerwy dzielił się swoją perspektywą wydarzenia, podczas gdy słuchacz zapisuje w notatniku to, co mówi mówca.
Jeśli śledziłeś naszą kolumnę o stanie państwa, znasz sześć zmian w sposobie myślenia, które dr Glory zaleca mówcy i słuchaczowi, aby promować skuteczne rozwiązywanie konfliktów. Opierając się na analizie szczęśliwych par w swoim Love Lab, opracował akronim A.T.T.U.N.E., aby uchwycić te zmiany w sposobie myślenia:
Zobacz ten post na InstagramiePost udostępniony przez The Glory Institute (@gottmaninstitute) 7 marca 2019 r. o 16:47 PST
Każdy partner będzie miał czas na rozmowę i czas na słuchanie, gdy będziesz przechodził przez różne etapy twojego sporu. Kiedy nadejdzie Twoja kolej na zabranie głosu, masz głos tak długo, jak potrzebujesz w pełni wyrazić swoje uczucia i perspektywę w kwestii, którą wybrałeś do omówienia.
To nie czas na przekonywanie partnera lub rekomendowanie rozwiązania. Wiem, że na tym etapie trudno jest oprzeć się rozwiązaniu problemu, ale z badań dr Glory wiemy, że jest toefekt przeciwny do zamierzonegopróbować rozwiązać problem, zanim każdy z partnerów poczuje się zrozumiany.
Jeśli jesteś mówcą, skorzystaj z tego przepisu na sukces:
Czuję [wymień emocję] w związku z [określonym wydarzeniem] i potrzebuję [określ pozytywną potrzebę].
Gdy mówca przemówi przez kilka minut, poproś słuchacza, aby zastanowił się nad tym, co usłyszał, aby potwierdzić, że rozumie, co powiedział mówca. Jedno pytanie, które słuchacz zadaje rozmówcy, brzmi: „Czy dobrze to zrobiłem?”
Jeśli słuchacz rozumie mówcę, zacznij wczuwać się, mówiąc:
„To ma sens, że czujesz [x] o [y] i potrzebujesz [z]. Ja też bym tak się czuł.
Następnie niech mówca i słuchacz zamienią się rolami. Kiedy oboje umieścicie A.T.T.U.N.E. umiejętności w praktyce, nie będzie to brzmiało jak „normalna” rozmowa. Na początku może się to wydawać niekomfortowe, ale jeśli sposób, w jaki radzisz sobie z konfliktem, nie zadziałał, może nadszedł czas, aby odkryć nową „normalność” angażowania się w konflikt ze sobą.
Emily i Kris są małżeństwem od pięciu lat i mają trzyletniego chłopca. Emily pracuje w pełnym wymiarze godzin poza domem w wymagającej pracy, podczas gdy Kris pracuje w niepełnym wymiarze godzin w domu i opiekuje się ich synem. Kiedy Emily wraca do domu z pracy około 16, wychodzi o 17, aby iść na siłownię i uczestniczyć w grupach społecznych i wydarzeniach, i nie wraca do domu przed około 9. Ponieważ jest zajęta, jest nieugięta, jeśli chodzi o leżenie w łóżku do 21:15. Za każdym razem, gdy Emily przygotowuje się do wyjścia z domu, pojawia się nieprzyjemny cykl konfliktu. Emily czuje się niedoceniana, Kris czuje się zaniedbana.
Ich spotkanie o stanie Unii skupia się na wspólnym czasie. Emily chce, żeby Kris przestała się z nią kłócić każdego wieczoru. Kris chce więcej wkładu od Emily w dom, ich syna i ich związek w ciągu tygodnia. Zanim dojdą do porozumienia, muszą się wzajemnie wysłuchać.
Oto jak przebiegła ich rozmowa z Emily jako mówcą i Krisem jako słuchaczem:
Emilia: Kiedy wychodzę z domu, czuję się naprawdę zraniony i sfrustrowany. Chciałbym, żebyś poświęciła czas na nawiązanie ze mną kontaktu między pracą i kiedy będę musiał znowu wyjść. [Przekształcenie krytyki w życzenie.] Jestem wykończona pracą, a nasza codzienna walka sprawia, że ciężko jest ponownie pracować nad tą sprawą. [Świadomość: Używanie stwierdzeń „ja”.]
Kris: Hmm, więc czujesz się sfrustrowany naszą walką i chcesz, żebym spędził z tobą czas, zanim znowu odejdziesz?
Emilia: Prawidłowy. Porozmawiaj ze mną uprzejmie.
Kris: Ok, więc czy możesz dać mi przykład? [Zrozumienie: Kris nie zakłada, że wie, jak rozwiązać problem, a zamiast tego skupia się na upewnieniu się, że dobrze ją rozumie.]
Emilia: Tak, jasne. Zapytaj mnie o mój dzień i posłuchaj. Mam bardzo wymagającą pracę, aby wspierać naszą rodzinę i czuję się samotna, ponieważ boję się powiedzieć ci cokolwiek, ponieważ może to przerodzić się w kłótnię. Chcę czuć, że mogę z tobą porozmawiać.
Kris: Ok, więc chcesz, żebym zadawał Ci pytania dotyczące Twojego dnia i słuchał?
Emilia: Tak. Naprawdę tego pragnę.
Kris: Rozumiem. Naprawdę. Ciężko pracujesz cały dzień, a potem musisz wrócić do domu, by walczyć. To trudne. [Empatia.]
Emilia: Naprawdę jest.
Kris Czy czujesz się zrozumiany?
Emilia: Ja robię.
Kris: Czy w tej kwestii jest coś więcej? [Zrozumienie: Upewnienie się, że problem jest całkowicie wyjaśniony.]
Emilia: Jest. Wiem, że ciężko pracujesz w domu i dużo musisz sobie radzić. Masz Jakuba i utrzymuj dom w porządku. [Poszanowanie perspektywy Kris.] Chcę również, abyś docenił to, co robię dla rodziny. Chcę czuć się szanowany za pracę, którą wykonuję. [Stwierdzenie pozytywnych potrzeb.]
Kris: Chyba od jakiegoś czasu nie doceniam twojej ciężkiej pracy, co? [Słuchanie bez obrony.] Ma dla mnie sens, że chcesz być przeze mnie szanowany i doceniany za pracę, którą wykonujesz. Jesteś kierownikiem wysokiego szczebla o wysokich osiągnięciach.
Emilia: Tak! Bardzo cenię twój szacunek i… jak to się nazywa?… Och! Podziw. To sprawia, że czuję się kochana.
Kris: Całkowicie to rozumiem. Rozumiem, dlaczego nie bycie szanowanym i docenianym sprawi, że nie poczujesz się kochany. To jest do bani, że tak się czułeś. Przykro mi. [Empatia.
Emilia: Dzięki za te słowa. To wszystko, co mam na razie. Czego potrzebujesz?
Kris staje się teraz mówcą, a Emily słuchaczką:
Kris: Nigdy nie ma cię w domu i rzadko spędzasz czas z Jacobem i mną. [Używa oskarżycielskich stwierdzeń „ty”. Niedobry początek.]
Emilia: To nieprawda. Kiedy jestem w domu, spędzam czas z Jacobem i tobą. [Obronność. To blokuje jej zrozumienie Kris.]
Kris: Jesteś w domu tylko przez godzinę dziennie. Potem wracasz do domu i idziesz do łóżka. [Bardziej atakujących „ty” wypowiedzi.]
Emilia: Czy możemy teraz zrobić sobie przerwę? Czuję się atakowany. Trudno mi słuchać i nie słyszę, co w tym czujesz. [Emily czuje się zalana, więc prosi o przerwę, aby wznowić rozmowę.]
Kris: Tak. Może najlepiej zrobić sobie przerwę. Mówię wiele stwierdzeń „ty” i wiem, że nie powinienem tego robić. [Wzięcie odpowiedzialności.] Chcesz to odebrać za 20? Idę na spacer.
Emilia: To działa dla mnie.
Ostrzeżenie: W przypadku zalania przerwij dyskusję o konflikcie i zrób sobie przerwę. Kiedy emocje są napięte, nasz intelekt staje się nonsensem i możesz mówić krzywdzące rzeczy, których później będziesz żałować. Jeśli zrobisz sobie przerwę, upewnij się, że oboje partnerzy uzgodnili czas na ponowne przyjrzenie się temu konfliktowi i wspólne przepracowanie go.
Kiedy Kris i Emily wrócili po uspokojeniu siebie, oto co się stało:
Kris: Czuję się sfrustrowany sobą, że cię zaatakowałem i utrudniłem ci słuchanie. To trudny temat do rozmowy. Skoncentruję się na tym, co czułem.
Emilia: Dziękuję Ci. Doceniam to.
Kris: Czuję się naprawdę zły i zaniedbany. Nie jestem zły, że odnosisz sukcesy w swojej praktyce. Właściwie jestem z ciebie dumny. [Wyrażając uznanie. Stwierdzenie, że w każdym konflikcie są dwie strony i obie są ważne.]
Emilia: Ojej. Dziękuję Ci.
Kris: Nie ma za co. Chyba jestem zła za to, jak mało czasu mogę z tobą spędzić. Wydaje mi się, że nie mam czasu na śmianie się i głupkowaty stosunek do ciebie, więc kiedy jesteśmy razem, walczę z tobą. Myślę, że Kyle miał rację, kiedy powiedział, że walczę z tobą, bo walczę o nasz związek. Naprawdę potrzebuję się z tobą połączyć i spędzać z tobą więcej czasu. To trudne, kiedy czuję, że muszę poświęcić to mniej niż godzinę dziennie, a ten czas trzeba dzielić z Jacobem. Potrzebuję, abyśmy wygospodarowali więcej czasu tylko dla nas dwojga.
Emilia: Rozumiem. Nigdy nie ma mnie w domu. Pracuję od 19:00 do 16:00, a potem po szybkiej kolacji idę na siłownię i chodzę na inne zajęcia społecznościowe, których jestem częścią. To ma dla mnie sens, dlaczego walczysz. Wygląda na to, że walczysz o spędzenie ze mną więcej czasu. Czy to prawda?
Kris: Tak. Potrzebuję więcej czasu z tobą. [Przekształcenie krytyki w życzenie.]
Emilia: Rozumiem, że. Przydałoby mi się też więcej czasu z tobą. Ty i ja rozmawialiśmy o tym, jak moja rodzina okazywała mi uczucie tylko wtedy, gdy osiągałam wielkie rzeczy, więc myślę, że dlatego zawsze jestem taka zajęta: ponieważ staram się zasłużyć na twoje uczucie.
Kris: Tak. Rozumiem. Wiem, że to jeden z twoich „surowych miejsc”. [Tolerancja.]
Emilia: To jest. Zobaczę, czy dobrze cię rozumiem. Więc jesteś zła i czujesz się zaniedbywana, ponieważ jestem tak zajęta, że nigdy nie masz czasu na zabawę ze mną, tak jak przez pierwsze dwa lata naszego małżeństwa, prawda? [Zrozumienie.]
Kris: Otóż to!
Emilia: Dla mnie to ma sens. Ja też chciałbym mieć z tobą więcej zabawy. [Empatia.]
Jak wszystkie pary, Kris i Emily popełnili kilka błędnych kroków, ale ogólnie byli w stanie słuchać i współczuć sobie nawzajem. Teraz, gdy rozumieją, skąd się nawzajem pochodzą, są gotowi rozważyć rozwiązania tego konfliktu.
Po zakończeniu pierwszej części możesz nauczyć się, jak podejść do następnej części spotkania o stanie Związku: rozwiązywania problemów w związku.
Zapisz się poniżej, aby otrzymywać nasze posty na blogu bezpośrednio do swojej skrzynki odbiorczej.