Jak wykorzystaliśmy skutki walki, aby naprawić nasz związek


Jak wykorzystaliśmy skutki walki, aby naprawić nasz związek

Mój partner i ja pokłóciliśmy się o kuwetę naszego kota.


Wiem, że to brzmi śmiesznie, ale wysłuchaj mnie.

Oboje powiedzieliśmy rzeczy, których nie mieliśmy na myśli. Powiedziała mi, że nie obchodzi mnie nasz kot i że moja praca ma dla mnie większe znaczenie niż dobre samopoczucie panny Rexy. Powiedziałem jej, że jest nieodpowiedzialna za spanie w środku i zostawienie kuwety mnie, gdy spóźniła się do pracy.

Jak możemy się wściekać na tę twarz, prawda?


Jak wykazały badania Johna Glory'ego, nie jest to Co walczysz o to ma znaczenie, ale jak naprawiasz, kiedy twój nieuniknione różnice w osobowości, perspektywie i potrzebach zderzają się.

Jeśli nie zajmiecie się tymi konfliktami, może się okazać, że oboje poczujecie się lekceważeni, samotni i zaniedbani – oddalając się od siebie jak dwa statki bez kotwic.


Według Dr Julie Glory , kiedy pary przychodzą na terapię, partnerzy „często siedzą obok siebie jak wrogie statki, rozdarte wojną, ale wciąż unoszące się na wodzie. Wielu strzelało do siebie nabojami i wyrządzono szkody.

Często te rany pozostają otwarte. Są tak bolesne, że mówimy sobie „nigdy więcej nie pozwolę mojemu partnerowi zobaczyć tej wrażliwej strony mnie”.


Problem polega na tym, że bez względu na to, jak bardzo chcemy stłumić nasze zranione uczucia, one nie znikają. Strategia unikania „po prostu przejdź przez to i idź dalej” działa tylko tymczasowo, w najlepszym razie. W rzeczywistości takie podejście do konfliktu jest często wyuczoną odpowiedzią zinternalizowane przekonanie że nikt nigdy nie będzie przy tobie, kiedy będziesz ich potrzebować, więc lepiej nawet nie próbować o tym dyskutować.

Niestety, godne pożałowania incydenty, które nie zostały rozwiązane, niszczą pozytywne połączenie w związku, tworząc przepaść między partnerami.

Maska nierozwiązanego bólu

Jako ludzie staramy się puścić wspomnienie, dopóki nie przetrawimy go emocjonalnie. Prawdopodobnie doprowadziło to do naszego przetrwania jako gatunku. Nasze mózgi pozostają nadmiernie czujne na rzeczy, które uważamy za niebezpieczne.

Według neurobiolog Evan Gordan , nasz mózg nieustannie skanuje otaczający nas świat, pytając: Czy jest to teraz bezpieczne czy niebezpieczne?


Przy znaczących nierozwiązanych problemach nawiązanie bezpiecznego związku emocjonalnego niezbędnego do bezpiecznego związku staje się prawie niemożliwe.

W rezultacie często utrwalać niepewność w naszym związku , nawet nad takimi rzeczami jak kocia kuweta, ponieważ nie czujemy się na tyle bezpiecznie, aby wyrazić nasze głębsze, bardziej wrażliwe emocje, takie jak smutek, zranienie, samotność, strach przed porzuceniem lub odrzuceniem i wstyd, że nie jesteśmy „wystarczający” lub „bycie” zbyt wiele.'

Zamiast tego nasi partnerzy widzą nas z innej strony. Widzą nasz gniew, zazdrość, urazę i frustrację. Ukrywamy nasze łagodniejsze emocje za maską twardszych, bardziej reaktywnych emocji, ponieważ nasze złe nawyki komunikacyjne nadal sieją spustoszenie w naszym emocjonalnym związku, utrudniając naszemu partnerowi usłyszenie naszej tęsknoty za miłością i połączeniem.

Dobrą wiadomością jest to, że nauczenie się, jak przetwarzać godne pożałowania incydenty, ułatwia nam ponowne połączenie i ostatecznie rozwój.

w Miłość Lab , John Glory zauważył, że pary, które były w stanie przetworzyć przeszłe bolesne wydarzenia, były w stanie zbudować związek silny jak stal. Dyskusja nad żałosnym incydentem stała się ogniem, dzięki któremu nawiązali silniejszą więź.

Oto jak to zrobić dla swojego związku.

Następstwa walki

Jeśli to Twój pierwszy raz Następstwa walki zacznij od zadania sobie następujących pytań.

  1. Czy jestem gotów zająć się tym godnym pożałowania incydentem? Według Julie Glory „przetwarzanie” oznacza, że ​​możesz opowiedzieć o incydencie bez powrotu do niego.
  2. Czy moje emocje były dzisiaj spokojne i czy mogę spokojnie porozmawiać o tym zdarzeniu? Warto pomyśleć o obejrzeniu tego zdarzenia na telewizorze. Może to pomóc w stworzeniu pewnego dystansu emocjonalnego niezbędnego do omówienia tego, co się wydarzyło.
  3. Czy jestem gotów starać się zrozumieć doświadczenie mojego partnera związane z wydarzeniem i potwierdzić, że każda z naszych emocjonalnych rzeczywistości jest uzasadniona? Wskazówka: nie skupiaj się na „faktach”.
  4. Czy jestem gotów mówić o swoim doświadczeniu, nie próbując przekonać partnera?
  5. Czy jestem gotów? DOBRAĆ do uczuć mojego partnera i co to wydarzenie dla nich znaczyło?
  6. Czy znajdujemy się w wolnej od zakłóceń przestrzeni, w której możemy być ze sobą w pełni obecni?

Kiedy mój partner i ja jesteśmy w stanie odpowiedzieć twierdząco na wszystkie te pytania, zaczynamy przetwarzać nasz żałosny incydent, korzystając z pięciu kroków opisanych poniżej. Aby uzyskać więcej informacji na temat radzenia sobie z konfliktami i wykonywania ćwiczenia Aftermath of a Fight, zapoznaj się z trenerem relacji chwały .

Krok 1: Wyraź, jak się czułeś podczas tego wydarzenia

Celem tego kroku jest wymienienie tylko uczuć, które odczuwałeś podczas tego wydarzenia. Nie mów, dlaczego tak się czułeś i nie komentuj uczuć swojego partnera.

Moja partnerka poszła pierwsza i wyjaśniła, że ​​kiedy walczyliśmy o kuwetę, czuła się zła, niekochana, nie dbała o nią i była przytłoczona.

Podzieliłam się tym, że czułam się niezrozumiana, niedoceniana i brana za pewnik, i że te uczucia uczyniły mnie upartą.

Aby uzyskać listę uczuć, możesz użyć talii „Czuję…” w aplikacji Talie kart chwały tutaj lub The Aftermath of a Fight Guide tutaj .

Krok 2: Podziel się swoją rzeczywistością i zweryfikuj się nawzajem

Następnym krokiem jest wybór mówcy i słuchacza. Jako mówca Twoim celem jest podzielenie się własną rzeczywistością tego, co wydarzyło się podczas żałosnego wydarzenia. Skoncentruj się na używaniu Stwierdzenia „ja” i co zauważyłeś („słyszałem…”, a nie „ty mi powiedziałeś”) i czego potrzebowałeś podczas imprezy . Unikaj krytykowania swojego partnera.

Jako słuchacz skup się na dążeniu do zrozumieć unikalne doświadczenie swojego partnera . Następnie podsumuj to, co usłyszałeś, jak mówili, a nie to, co uważałeś, że mieli na myśli, i potwierdź ich doświadczenie, mówiąc: „Kiedy patrzę na rzeczy z twojej perspektywy, to ma sens, dlaczego byłeś tak zdenerwowany”.

Po potwierdzeniu doświadczenia partnera, zapytaj go: „Czy zrobiłem to dobrze?”

Jeśli nie, poproś ich, aby podzielili się tym, czego nie rozumiesz i kontynuuj weryfikację, dopóki nie powiedzą tak. Jak przypomina nam Julie Glory: „Potwierdzenie nie oznacza, że ​​się zgadzasz, ale że możesz zrozumieć nawet część doświadczenia twojego partnera związanego z incydentem”.

Ważne jest również, aby zapytać: „Czy dla ciebie jest coś więcej?” Może to odkryć głębsze znaczenia lub inne aspekty tego wydarzenia, o których jeszcze nie dyskutowali. Pamiętaj, że celem jest sprawienie, aby Twój partner poczuł się całkowicie zrozumiany. Dzięki temu czują się bezpieczne i kochane, co ułatwia naprawę i budowanie silniejszego połączenia.

Następnie zamień role. Nie przechodź do następnego kroku, dopóki oboje partnerzy nie poczują się zrozumiani.

Moja partnerka zaczęła jako mówca i powiedziała, że ​​czuła się przytłoczona, ponieważ jej kot, który był w jej rodzinie od 13 lat, umierał i prawdopodobnie wkrótce będzie musiała ją uśpić. Czuła się też niekochana i zła, ponieważ z jej perspektywy odmówiłam wyczyszczenia kuwety i zamiast opiekować się naszym kotem wybrałam prace wykończeniowe.

Chociaż naprawdę chciałem bronić się jak dzieliła się moja partnerka, ugryzłam się w język i skupiłam się na prawdziwym zrozumieniu jej doświadczeń. Pomyślałam o tym, co jej usłyszałam: „Więc czułaś się przytłoczona, ponieważ po tylu latach stoisz przed trudną decyzją, kiedy położyć swojego ukochanego kota. Słyszałem również, że zauważyłeś, że pracuję i powiedziałem Ci, że nie mam czasu na czyszczenie kuwety, co spowodowało, że poczułeś, że nie obchodzi mnie Rexy. Czy to jest poprawne?'

Po tym, jak moja partnerka zgodziła się, że mam rację, zapytałem ją: „Czy jest w tym coś więcej?” Po kilku kolejnych wymianach poczuła, że ​​całkowicie zrozumiałem jej doświadczenie i zamieniliśmy się rolami.

Podzieliłem się tym, jak czułem się niedoceniony, ponieważ zrobiłem wiele innych rzeczy, aby pomóc Rexy, w tym zabrałem ją do weterynarza, gdy mój partner był w pracy. Czułem też, że moje „godziny pracy” są brane za pewnik, ponieważ moje biuro znajduje się w naszym domu i że oczekiwano, że porzucę wszystko, co robię, aby zrobić to, czego w tym momencie chciał mój partner. Wspomniałam również mojej partnerce, że prawdopodobnie nie zdawała sobie sprawy, że mam 15 minut na dopisanie dwóch ważnych e-maili, zanim będę musiała wyjechać na osobistą sesję terapeutyczną przez miasto.

Moja partnerka potwierdziła moje doświadczenie i czułam, że całkowicie mnie rozumiała.

Krok 3: ujawnij swoje wyzwalacze

Pod trudnymi konfliktami, nawet głupie rzeczy, takie jak kuweta, są wyzwalaczami emocjonalnymi. Ta wrażliwość wynika z osobistych historii i często sprawia, że ​​drobne wydarzenia szybko przeradzają się w wielkie wybuchy.

Podczas tego kroku na zmianę jako mówca i słuchacz ujawnij, co wywołało w tobie dużą reakcję. Dodaj wszelkie wcześniejsze doświadczenia, kiedy czułeś się podobnie w przeszłości, w tym we wczesnej historii lub w dzieciństwie, i podziel się tym ze swoim partnerem, aby twój partner mógł zrozumieć tę wrażliwość.

Moja partnerka powiedziała, że ​​czuła się bezradna i samotna, o czym wie aż za dobrze. Od liceum była jedną z głównych opiekunek swojego ojca, który cierpi na ciężką chorobę Parkinsona. Z matką i bratem po drugiej stronie kraju, czuła się samotna i opuszczona w chwilach, kiedy najbardziej potrzebowała rodziny. Powiedziała, że ​​myśl o utracie naszego kota i nie dbaniu o nią w ostatnich dniach jej życia wzbudziła te głębsze uczucia.

Zatwierdziłem jej wyzwalacze, a ponieważ siedziałem obok mojej partnerki, podczas gdy ona wcześniej wielokrotnie płakała nad tym, zrozumiałem, co miała na myśli i podzieliłem się z nią tym zrozumieniem.

Następnie podzieliłem się swoimi wyzwalaczami, które obejmują wrażliwość na poczucie braku szacunku lub to, że moje potrzeby nie mają znaczenia. Jako niespokojny kochanek często zaniedbuję swoje osobiste potrzeby ponad potrzeby innych. Z tego powodu często czułem się nieodpowiedni i moje potrzeby nie miały znaczenia. Z biegiem czasu to sprawiło, że stałem się ostrożny. Kiedy mój partner poprosił mnie, abym przestała pracować i natychmiast zaopiekowała się naszym kotem, poczułam, że moje potrzeby nie mają znaczenia.

Mój partner zadawał więcej pytań na temat tej wrażliwości i dowiedział się więcej o mojej historii nieproszenia o to, czego potrzebuję, i trudnościach, jakie miałem w ustalaniu swoich granic. Zrozumiała, że ​​jest to coś, nad czym pracowałem przez lata terapii.

Krok 4: Przejmij odpowiedzialność za swoją rolę

Gdybyśmy żyli w idealnym świecie, jest mało prawdopodobne, aby ten żałosny incydent miał miejsce, ponieważ czulibyśmy już emocjonalnie spokojni, połączeni ze sobą oraz w pełni akceptowani i kochani.

Niestety jesteśmy zestresowani i czujemy się niedoceniani przez naszego partnera, co ułatwia nam godne pożałowania incydenty. Pomocne jest przyznanie się do rzeczy, które skłoniły nas do błędnej komunikacji ze sobą, przejęcia odpowiedzialności i przeprosin.

Ten krok dotyczy wzięcia odpowiedzialności za swój udział w konflikcie. Moja partnerka powiedziała, że ​​ostatnio była zestresowana, rozdrażniona i nadmiernie wrażliwa. Następnie wspomniała, że ​​żałuje, jak bardzo była wobec mnie krytyczna i jak ze mną rozmawiała. Następnie przeprosiła za przesadną reakcję i atakowanie mnie.

Podzieliłem się tym, że odwracałem się coraz bardziej i byłem ostatnio bardzo zajęty pracą i bieganiem na pusto. Żałowałem, że odpowiedziałem defensywnie i oskarżyłem mojego partnera o lenistwo. Następnie przeprosiłem za obronę i atakowanie charakteru mojego partnera.

Oboje przyjęliśmy swoje przeprosiny i przyznaliśmy, że sprawy wymknęły się spod kontroli.

Jeśli przeprosiny nie zostaną przyjęte, gdy robisz to ze swoim partnerem, każdy z was powinien powiedzieć, czego jeszcze potrzebuje.

Krok 5: Planowanie zapobiegawcze

Przeprowadź otwartą rozmowę ze swoim partnerem i podziel się jedną rzeczą, którą możesz zrobić, aby następnym razem omówić tę kwestię lepiej, a następnie podziel się jedną rzeczą, którą twój partner może zrobić, aby to poprawić. Pamiętaj, aby uczynić to pozytywną i wykonalną prośbą, taką jak „Muszę dowiedzieć się więcej o tym, co cię ostatnio stresuje”, a nie „Muszę przestać być palantem”.

Ważne jest, aby zapytać: „Co musimy zrobić, aby zakończyć ten incydent, abyśmy mogli iść dalej?”

Skoncentruj się na tym, na co możecie się wspólnie zgodzić.

Mój partner i ja zgodziliśmy się wrócić do naszego zwyczaju rozmowa redukująca stres , dzięki czemu możemy nadal zaglądać do siebie na temat naszego kota i stresu, który oboje ostatnio trzymaliśmy w środku.

Konflikt jako okazja do intymności

Każdy konflikt, nawet ten godny ubolewania, daje możliwość głębszego zrozumienia siebie nawzajem. Chociaż ta walka o kuwetę wydaje się głupia, podkreśla, jak często małe rzeczy mogą stać się wielkimi z powodu ukrytych uczuć i znaczeń.

Problem z tymi incydentami polega na tym, że nie naprawiamy ani nie podejmujemy proaktywnych kroków, aby zapobiec ich eskalacji w przyszłości. Przechodzenie przez Przewodnik po zakończeniu walki było czymś, co mój partner i ja musieliśmy to robić od czasu do czasu.

Nawet dr Julie Glory przyznaje, że ona i jej mąż, dr John Glory, „byli małżeństwem od prawie 30 lat i mieli zbyt wiele [godnych pożałowania incydentów], by je zliczyć!”

Budowanie świetnego związku to ciężka praca i wymaga rozwoju od obojga partnerów. Czasami będzie to oznaczać przetwarzanie trudnych wydarzeń i tolerowanie dyskomfortu. Dobrą wiadomością jest to, że te godne pożałowania incydenty, po przetworzeniu, mogą zostać wykorzystane do zbudowania silniejszego i bardziej znaczącego związku.