W świecie, w którym żyję, wysoko wykształconej społeczności w liberalnym rejonie zatoki San Francisco, dorośli wkraczają w rodzicielstwo z egalitarnymi ideałami. Przed dziećmi pracowali zarówno mężczyźni, jak i kobiety, obaj gotowali, sprzątali, opłacali rachunki.
Ale kiedy pojawia się poczęcie i ciąża, ten egalitaryzm zostaje poddany próbie. To kobieta, która musi zmierzyć jej podstawową temperaturę, kobieta, która musi unikać salami i sera pleśniowego, oraz kobieta, która na razie ma dziecko tylko dla siebie.
Znani mi ojcowie doskonale zdają sobie sprawę, że ich żony biorą na siebie lwią część odpowiedzialności od początku rodzicielstwa i czują się winni, że nie mogą zrobić więcej.
Powoli, ale pewnie, nawet dla par, które zaciekle sprzeciwiają się tradycyjnym rolom płci w ich związku, w ciągu pierwszych kilku lat rodzicielstwa znajdujemy się w rolach specyficznych dla płci, które mogą pozostać na swoim miejscu aż do okresu dojrzewania.
Dla wielu par ten tradycyjny podział pracy – opieka nad dziećmi i prace domowe dla kobiet, generowanie dochodów i naprawa domu dla mężczyzn – jest wygodny i każdy partner jest zadowolony.
Jednak w postępowym świecie, w którym żyję, ten podział jest pełen konfliktów dla obojga partnerów.
Matki chcą, aby ich partnerzy pomagali w opiece nad dziećmi i pracach domowych. Jednak ostatnie badanie, cytowane w kontrowersyjnym New York Timesartykuł „Zagadka egalitarno-małżeńska” wykazała, że im więcej mężczyzn wykonywało te tradycyjnie kobiece czynności, tym mniej atrakcyjne seksualnie znajdowały je ich żony.
Ojcowie chcą być w kontakcie z dzieckiem i wspierać swoje żony, ale często nie wiedzą, jak to zrobić. Jak podkreśla w swoim pamiętniku autor Michael Lewis: Gra domowa ,
Oprócz braku publicznych standardów, do których można by się odnieść, istnieje wiele czynników, które przeszkadzają progresywnym tatusiom angażować się tak, jak każdy by sobie tego życzył, w tym:
Glory doskonale zdają sobie sprawę z tego, jak trudne może być dla ojca satysfakcjonujące zaangażowanie w naszej obecnej kulturze. I wiedzą, jak ważne jest wspieranie par, aby mogły pokonać te przeszkody.
W swoim programie edukacyjnym dla rodziców, Bringing Baby Home, facylitatorzy podkreślają wyjątkowy wkład, jaki ojcowie wnoszą do swoich dzieci. Ich badania wykazały, że ojcowie:
Badając wpływ programu Bringing Baby Home, Glorys odkryła, że zarówno ojcowie, jak i matki byli zaskoczeni i podekscytowani poznaniem tych faktów – dało im to konkretny powód do docenienia i promowania zaangażowania taty.
A skutki zaangażowania taty są zdumiewające. Oto tylko niewielka próbka korzyści, które wynikały z uczestnictwa ojców w programie BBH w porównaniu z grupą kontrolną, która nie otrzymała tej edukacji:
Znajomość tych korzyści może znacznie ułatwić walkę z presją, która utrudnia zaangażowanie ojca. Każdy z moich klientów ma poczucie, że tylko ich małżeństwo zmaga się z tym dylematem nowoczesnego, postępowego rodzicielstwa. Ale cytując słowa Johna Glory'ego z A dziecko robi trzy , „Wszyscy jesteśmy w tej samej zupie”.
Niezależnie od tego, czy planujesz rodzinę, spodziewasz się, czy masz małe dzieci, ty i twój partner możecie z wdziękiem sprostać wyzwaniom ról płciowych i rodzicielstwa, gdy priorytetowo traktujecie swoją przyjaźń i staracie się radzić sobie z nieuniknionym konfliktem z życzliwością i ciekawością.