Epoka cyfrowa: konflikt w cyberprzestrzeni


Epoka cyfrowa: konflikt w cyberprzestrzeni

Blog Glory Relationship uruchomił nową serię: Relationships in the Digital Age. Dziś omówmy w szczególności jedno ryzyko: ogromny destrukcyjny potencjał walki w cyberprzestrzeni.


Jedno z największych niebezpieczeństw związanych z wykorzystaniem technologii do komunikacji pojawia się, gdy jesteś w konflikcie. Jeśli dojdzie do sporu, narastają napięcia i emocje. Możesz zostać zalany, tak jak podczas kłótni twarzą w twarz. Ale oto rzecz:

Kiedy partnerzy są zalewani konfliktami offline, mogą zgodzić się na przerwę, uspokojenie się i powrót do rozmowy po krótkiej przerwie. W konfliktach online jest to prawie niemożliwe.

Kiedy jesteś psychologicznie zaangażowany w świat wiadomości tekstowych i „rzeczywistość”, część ciebie stale koncentruje się na rozmowie, którą prowadzisz online.

Wiadomości tekstowe i czat online mogą sprawić, że będziesz stale zajęty procesem konfliktu bez możliwości przerwy.


Bez możliwości zrobienia sobie przerwy pozostajesz eskalowany i zajęty, wymyślając dobrze przemyślane odpowiedzi i obalania otrzymywanych wiadomości. Ponieważ pozostajesz zalany, możesz wściekać się i planować w ten sposób przez cały dzień, stając się coraz bardziej zdenerwowany z powodu problemów, które można rozwiązać.

Pozostajesz pochłonięty myśleniem o nierozwiązanym problemie, coraz bardziej sfrustrowany i oderwany od codziennych zajęć, często utknąłeś w problemach, które mogłyby nie być tak kontrowersyjne, gdyby pojawiły się twarzą w twarz.


Prawda jest taka, że ​​nawet jeśli naprawdę starasz się zrozumieć swojego partnera, nie widzisz jego mimiki, nie słyszysz tonu głosu ani nie interpretujesz mowy ciała. W ten sposób połączenie emocjonalne jest znacznie osłabione.

Kiedy walczysz online, intymność wychodzi przez okno.


Z powodu dosłownego i przenośnego dystansu racjonalna refleksja nad intencjami partnera staje się prawie niemożliwa, a twoja zdolność do autorefleksji maleje. W miarę narastania napięć tracisz kontrolę. Gdy tracisz jasność związku z samym sobą i tracisz wyrazistość swojego wizerunku drugiego, Twój partner przestaje być złożonym człowiekiem, a zaczyna przybierać postać zdepersonalizowanego przeciwnika.

Co za bałagan!

Brzmi znajomo? W żadnym wypadku nie jesteś sam. Następny wpis na blogu pomoże ci głębiej to zrozumieć i zobaczyć, co dzieje się pod spodem dla was dwojga, kiedy to się pojawi. To zrozumienie pomoże ci postrzegać i radzić sobie z tymi sytuacjami w zdrowszy sposób, zachowując kontrolę nad sobą i swoim związkiem.