Epoka cyfrowa: perspektywa praktyka


Epoka cyfrowa: perspektywa praktyka

W trakcie swoich badań dr John Glory odkrył, że potrafi przewidzieć rozwód z 96% dokładnością. „Co” i „jak” jest dobrze udokumentowane na tym blogu. W ciągu ostatnich kilku tygodni The Glory Institute badał pojęcie relacji w erze cyfrowej. Myślę, że wszyscy możemy się zgodzić, że najlepiej jest, jeśli pary mogą znaleźć sposób na pielęgnowanie intymności twarzą w twarz, z krwi i kości. Ale co, jeśli nie mogą?


Co jeśli jesteś jedną z nieprzewidywalnych par? Co się stanie, jeśli normalne zasady nie dotyczą twojego związku? W swojej praktyce spotykam wiele par, które z tego czy innego powodu wykraczają poza odchylenie standardowe. I spędzam dużo czasu pytając: „A jeśli…?”

Sam i Diane* przyszli do mojego biura kilka miesięcy temu. Ich związek był w toalecie i wiedzieli o tym. Po prostu stracili zdolność rozmawiania ze sobą. Już nie cywilny. Już nie miły. Czterej jeźdźcy przeszli przez swój związek. Zamiast odnosić się do siebie, zniknęli na swoich ekranach. Facebook. Słowa z przyjaciółmi. Poczta robocza. Wszystko. Wszystko oprócz siebie nawzajem.

To dość powszechna historia: „Technologia” zachęca nas do unikania intymności i przyjmujemy zaproszenie. Robię to. Ty to zrób. Sam i Diane to robią. Wpadamy w toksyczne wzorce (i, szczerze mówiąc, nie tylko z technologią), które uniemożliwiają nam kontakt z ludźmi, których najbardziej kochamy. Co by było, gdyby zapożyczając termin ze słownika technicznego, postanowiliśmy „zrestartować”?

W przypadku Sam & Diane zdecydowali się na ponowne uruchomienie, przyjmując prostą zasadę: bez ekranów (bez iPhone'a, telewizora, komputera) rano lub przez pierwsze 60 minut po pracy. Rozpoznali rolę technologii w ich związku i dokonali świadomego wyboru, aby powstrzymać ten wzorzec. Po prostu tworząc tę ​​zasadę, zmienili ton i tenor swojego związku i zaczęli ustanawiać nowe Rytuały Połączenia.


Kiedy podnieśli głowy z ekranów, zdali sobie sprawę, że muszą znaleźć nowe sposoby komunikowania się ze sobą. Początkowo była to cisza cywilna. Potem krótkie wspólne spacery. Potem zajęcia z ceramiki. Mimo to zmagali się z niektórymi z najbardziej podstawowych umiejętności w zakresie relacji. Mówiąc najprościej, zaufanie uległo erozji, a obaj partnerzy pozostają narażeni na walkę. Budowanie prawdziwej intymności to powolna i stabilna propozycja — w przeciwieństwie do natychmiastowej satysfakcji oferowanej przez nowy, lśniący smartfon. Jednak przy zaangażowaniu i chęci odbudowania relacji ten sam smartfon może, być może ironicznie, stać się poręcznym narzędziem.

Sam i Diane przez jakiś czas spali w oddzielnych sypialniach; ale po ich ponownym uruchomieniu coś się dla nich zmieniło. Nie byli gotowi dzielić tego samego łóżka, ale zamiast wspinać się pod kołdrę i gonić za kolejnym rekordzistą, zaczęli pisać do siebie SMS-y z drugiego końca domu. Mówiąc o dniu. Podnoszenie problemów. Opowiadanie kawałów. Zachęcając się nawzajem. Kultywowali związek.


To nie jest najlepsze. Ale to jestlepszy.I czy nie jest to obietnica małżeństwa: na dobre i na złe. Osobiście uważam, że pary mają tendencję do myślenia, że ​​„lepsze” i „gorsze” to rzeczy, które im się przytrafiają. Ale nie są. Lepsze i gorsze są wybory, których wszyscy dokonujemy.

Co jeśli konsekwentnie?rzeczna lepsze? Niezależnie od zalet i wad technologii, co jest teraz lepsze? Czy tekst lub e-mail pozwalają wyrazić to, co czujesz, nie dając się zalać? Czy „polubienie” posta na Facebooku twojego partnera wpłaca depozyt na jego emocjonalne konto bankowe? Czy możesz użyć prostego tekstu, aby zachęcić współmałżonka?


Technologia nie jest z natury zła ani dobra. Po prostu jest. Relacje w erze cyfrowej staną się bardziej – nie mniej – skomplikowane. Prawda jest taka, że ​​relacje w każdym wieku są skomplikowane. Ale przy odrobinie kreatywności i odwagi, szczerze do bogu, intymność z krwi i kości jest zawsze możliwa dla par, które podniosą głowę wystarczająco długo, aby wybrać „lepsze”.

*Sam i Diane to wyimaginowana para, która ma reprezentować zbiór par w mojej praktyce. Prawdziwi Sam i Diane to postaciePozdrawiam.