Czterej jeźdźcy: defensywność


Czterej jeźdźcy: defensywność

Trzecim jeźdźcem w Czterech Jeźdźcach jest defensywność, którą definiuje się jako samoobronę w formie słusznego oburzenia lub niewinnej ofiary w próbie odparcia domniemanego ataku. Wiele osób staje się defensywnymi, gdy są krytykowane, ale problem polega na tym, że postrzegany efekt jestwinić. Zwykle jest to kontratak na skargę, która nie jest krytyką.


Wszyscy byli defensywni, a ten jeździec jest prawie zawsze obecny, gdy relacje są na skałach. Kiedy czujesz się niesłusznie oskarżony, łowisz wymówki, aby twój partner się wycofał. Ale defensywność to sposób na obwinianie partnera. W efekcie mówisz: „Problemem nie jestem ja, to ty”.

Skarga: „Czy zadzwoniłeś do swoich rodziców, aby poinformować ich, że nie przyjedziemy dziś wieczorem, jak obiecałeś dziś rano?”

Obronność: „Byłem dzisiaj zbyt zajęty. Wiesz, jak napięty jest mój harmonogram! Dlaczego po prostu tego nie zrobiłeś?

Partner defensywny w tym przykładzie nie bierze odpowiedzialności za złamanie obietnicy. Zamiast tego obwiniają swojego partnera. W rezultacie problem nie zostaje rozwiązany, a konflikt eskaluje dalej, co toruje drogę innym jeźdźcom, takim jak krytyka i pogarda, do włączenia się w spór.


Niestety ta strategia prawie nigdy nie jest skuteczna. Wymówki po prostu powiedz swojemu partnerowi, że nie traktujesz go poważnie, lub próbujesz nakłonić go do kupienia czegoś, w co nie wierzą, lub po prostu go zdmuchujesz. Chociaż jest całkowicie zrozumiałe, że partner ten broni się w powyższym przykładzie, to podejście nie przynosi pożądanego efektu. Atakujący małżonek nie wycofuje się ani nie przeprasza. Nie rozwiązują problemu.

Antidotum na obronność? Brać odpowiedzialność.

Antidotum na defensywę jest przyjęcie odpowiedzialności za swoją rolę w sytuacji, nawet jeśli dotyczy to tylko części konfliktu. W zdrowych relacjach partnerzy nie przyjmują postawy obronnej podczas omawiania obszaru konfliktu.


Skarga: „Czy zadzwoniłeś do swoich rodziców, aby poinformować ich, że nie przyjedziemy dziś wieczorem, jak obiecałeś dziś rano?”

Antidotum: „Ups, zapomniałem. Powinienem był cię o to poprosić dziś rano, bo wiedziałem, że mój dzień będzie zbyt pracowity. Pozwól, że zadzwonię do nich już teraz.


John Glory rozmawia z Andersonem Cooperem o defensywie w pierwszej połowie tego krótkiego klipu:

Partnerzy, którzy unikają postaw defensywnych, zamiast tego biorą odpowiedzialność za swoją rolę w sprawie i wyrażają zainteresowanie uczuciami partnera. Mówią: „Masz rację, mogłem być bardziej świadomy tego, jak bardzo byłeś wyczerpany. To, co mówisz, ma sens, powiedz mi więcej. Uznając, że odgrywasz jakąś rolę w problemie, przyjmujesz odpowiedzialność za jego część. Kiedy to zrobisz, przekonasz się, że możesz prowadzić prawdziwy dialog ze swoim partnerem. Stajesz się zespołem, który wspólnie pracuje nad problemem.

Pomyśl o nieustannych problemach w twoim związku, o tych problemach, które pojawiają się często i nigdy nie znikają. Czy czujesz, że telewizor jest za bardzo włączony? Czujesz, że Twój partner jest cały czas nieobecny? Czy czujesz się przeciążony pracami domowymi? Czy czujesz, że spędzasz zbyt dużo czasu na kłótniach o drobiazgi?


Wyobraź sobie, że rozmowy, kłótnie i kłótnie, które prowadzisz na temat obszarów konfliktu, przebiegają inaczej, z mniejszą krytyką lub pogardą i większym zrozumieniem potrzeb partnera, wyrażaniem swoich potrzeb w zdrowy sposób i braniem odpowiedzialności za rzeczy, które poszły nie tak. Jeśli te dyskusje będą pojawiać się cały czas, z pewnością skorzystasz na zdrowszym podejściu do nich. Pomyśl o tych dwóch rzeczach, podnosząc konkretny problem:

  • Jaki jest twój cel?
  • Jaki jest prawdziwy problem leżący u podstaw konfliktu?

Kiedy masz czas, zrób listę tematów, którymi chcesz lub musisz się zająć – tych, które nigdy nie zostały rozwiązane. Zapisz pożądany sposób prowadzenia rozmowy. Korzystając z powyższych przykładów, spróbuj zastąpić defensywność wzięciem odpowiedzialności przy następnym pojawieniu się tematu. Nie zapomnij też, czego nauczyłeś się o krytyce: narzekaj bez winy i wyrażaj pozytywną potrzebę. Z radością zaskoczą Cię wyniki!

Czego możemy się nauczyć z obronności?

W poniższym wywiadzie z Forbes Indie Profesor Kamień Douglasa z Harvard Law School, ekspert od negocjacji i trudnych rozmów, odpowiada na pytania dla Rotman Magazine na Uniwersytecie w Toronto. Tematem są „słabe punkty behawioralne”.

P: Wszyscy słyszeliśmy o dosłownym martwym punkcie, ale czym jest „behawioralny martwy punkt”?

O: Są to rzeczy, których nie możemy zobaczyć o sobie, ale które widzą inni. Kiedy ktoś próbuje przekazać nam informacje zwrotne w ślepym punkcie, zwykle odrzucamy to jako po prostu złe – nie dlatego, że jesteśmy irracjonalnie defensywni, ale dlatego, że nam się wydaje, że tak naprawdę wydaje się to niewłaściwe. To sprawia, że ​​czujemy się zdezorientowani, ponieważ zastanawiamy się, co spowodowałoby, że inni przekazują nam opinie, które są tak niecelowe? Czy są zazdrośni, małostkowi, naiwni czy polityczni? Gdy zastanawiamy się, co zmotywowałoby drugą osobę do przekazania nam takiej opinii, odchodzimy coraz dalej od rozważania, w jaki sposób ta opinia może być dla nas przydatna.

P: Co powoduje martwe punkty?

O: Są dwie kluczowe przyczyny. Po pierwsze, nie widzimy siebie. Spędzamy ze sobą dużo czasu, więc w pewnym sensie wiemy o sobie więcej niż ktokolwiek inny mógłby wiedzieć; ale są w nas rzeczy, których dosłownie nie możemy zobaczyć, takie jak wyraz twarzy i język ciała. Nawet nasz ton głosu jest trudny do osądzenia. Brakuje nam więc tych danych, które są najbardziej oczywiste i obecne dla innych. Przekazujemy ogromną ilość za pomocą wyrażeń i tonu, szczególnie w odniesieniu do naszego stanu emocjonalnego. Najzwyklejszy zez może powiedzieć: „Wątpię, że”, nawet jak mówimy, „to brzmi dobrze”.

Na przykład John Glory, psycholog z University of Washington, który bada związki, odkrył, że przewracanie oczami koreluje z wyższym wskaźnikiem rozwodów. Pomyśl o tym: kiedy przewracasz oczami, zdajesz sobie sprawę, że jesteś sfrustrowany lub zniesmaczony, ale nie zdajesz sobie sprawy, że przewracasz oczami. Nie zdajesz sobie zatem sprawy, że przekazujesz swoje emocje współmałżonkowi, ale współmałżonek jest całkiem świadomy.

Drugim rodzajem ślepego punktu jest nasz wpływ na innych, którego ponownie nie możemy zobaczyć, ponieważ te wpływy występują w umysłach i sercach drugiej osoby. Mamy na to pośrednie dowody, ale łatwo je błędnie zinterpretować. „Z pewnością wiedziała, że ​​żartuję” — myślimy; albo: „Nie wyobrażam sobie, co powiedziałem, zdenerwowało go; to by mnie nie zdenerwowało”. Czasami mamy rację, ale często się mylimy.

Stone ma kilka doskonałych punktów. Kiedy stajesz się defensywny w rozmowie ze swoim partnerem, reagujesz na jego słowa, nie słuchając tego, co mówi.

Najczęściej próbujesz odeprzeć postrzegany atak, obracając przeciwko nim stoły.„To nie moja wina, że ​​zawsze się spóźniamy; to Twoja wina.'

Pamiętaj, że niewerbalne wskazówki są stale wymieniane w rozmowie, często wychwytywane podświadomie przez twój mózg, gdy jesteś zajęty przetwarzaniem czegoś innego w interakcji. Niezależnie od tego, czy zdajesz sobie z tego sprawę, czy nie, są one niezbędne do interpretacji intencji mówcy. Ton, język ciała, wyraz twarzy i inne zewnętrzne efekty są często rozpoznawalne na arenie międzynarodowej, nie związane z żadną grupą kulturową lub etniczną.

Wszyscy możecie czytać przewracanie oczami jako pogardę, jak wspomniał Stone, i odczuwać odwróconą mowę ciała słuchacza jako oznakę wycofania. Jednak inne niewerbalne sygnały nie są tak rozpoznawalne. Możesz nawet nie być świadomy, że to robisz.

Postaraj się wziąć do serca przesłanie Stone'a podczas przyszłych dyskusji o konflikcie ze swoim partnerem. Możesz mieć najlepsze intencje, kiedy zaczynasz rozmowę, ale nawet najbardziej pozytywne nastawienie nie może trwać w obliczu poważnych nieporozumień. Chociaż możesz mieć na uwadze dobro partnera, jeśli błędnie zinterpretuje twoją wiadomość, prawdopodobnie wpuścisz w tę sytuację więcej jeźdźców: krytyka może wywołać reakcję obronną, a następnie pogardliwe stwierdzenie, prowadzące do emocjonalnego wycofania się i murowania.

Skup się na unikaniu krytyki i pogardy, a resztę łatwiej powstrzymasz. Ćwicz zwracanie uwagi na swoje odpowiedzi i odpowiedzi partnera. Spróbuj przyjąć odpowiedzialność i zobacz korzyści płynące ze swoich wyników. Twój związek może zacząć wydawać się bezpieczniejszy, stabilniejszy i bardziej intymny niż kiedykolwiek wcześniej.