Sztuka uważnych przeprosin: dlaczego „przepraszam” to za mało


Sztuka uważnych przeprosin: dlaczego „przepraszam” to za mało

Pamiętasz plakat z uroczą parą z kreskówek i podpisem: „Miłość oznacza, że ​​nigdy nie musisz przepraszać?”


Puchatek-Leese!

W mojej klinicznej opinii twórca tego hasła skończył w osamotnieniu i rozwodzie. On lub ona pomyliła się o pięćdziesiąt odcieni. Powiedziałbym – a badania jasno pokazują – że miłość oznacza często mówienie „przepraszam”.

I choć „przepraszam” to dobry początek, twierdzę, że to za mało. Spójrzmy na to w ten sposób. Załóżmy, że przypadkowo rozlałeś szklankę lemoniady na cały stół i dokładnie spryskałeś swoją ukochaną. Potem mówisz: „Przepraszam”.

Skończyłeś?


Oczywiście nie. Posprzątasz bałagan, abyś mógł zacząć od nowa. Co więcej, jeśli we dwoje będziecie w tym razem, twój partner dzielnie pomoże ci naprawić błąd razem z tobą.

A jeśli zastosujemy to do kłótni, ostrych słów lub bezmyślnych działań? A co, jeśli zawrzemy umowę, że wspólnie posprzątamy małżeński bałagan, niezależnie od tego, kto rozlał lemoniadę?


Jedną z umiejętności, których uczę pary w moim programie online (oczywiście umiejętnością, której muszę używać zbyt często we własnym związku) jest sztukauważne przeprosiny.

Wszyscy kiedyś spadniemy z torów, ale ważne jest to, co robimy, aby wrócić na tor.


Dlatego uczę pary przepraszać w trzyetapowym procesie.

  1. Przepraszać
  2. Wybacz
  3. Zacznij od nowa

Jest to proces współczującej komunikacji, który wymaga dwojga z was, a nie tylko tego, który nawalił. Zegarek ten film po więcej.

Jak widzisz, do tanga potrzeba dwojga, a zatem potrzeba dwojga, aby powtórzyć nieudane kroki taneczne. Dawanie lub przyjmowanie dobrych przeprosin jest sztuką, a wielkie przeprosiny dotyczą was oboje.

W komunikacji opartej na współczuciu istnieje dawca i odbiorca.


Dawca wie: „Zraniłem cię, zdaję sobie z tego sprawę. Jako sprawca oferuję ci moją naprawę.”

Odbiorca widzi ich ukochaną walkę i zdaje sobie sprawę, jak ważne jest wysłuchanie przeprosin i przyjęcie ich z miłością.

Zarówno sprawca, jak i pokrzywdzony ponoszą odpowiedzialność za swój związek i pogodzenie tego, co zostało rozdarte. Odpowiedzialna, pełna miłości naprawa to praca dla dwóch osób.

Oto uważne przeprosiny w trzech krokach:

Przepraszać. Sprawca oferuje swoje przeprosiny w formieWłasne, naprawa, ulepszanie. 'ZrobiłemxI przepraszam (ORAZ) i przysięgam robić lepiej (Z). '

Jeśli popełniłem błąd, użyjmy nieco głupiego przykładu rozlanej lemoniady. Mógłbym powiedzieć: „Powinienem był być bardziej ostrożny z lemoniadą (własny). Przepraszam, że narobiłem bałaganu (naprawic) i od teraz zwolnię, kiedy będę kładł rzeczy na stole (Przysięgnij, że zrobisz lepiej). '

Wybacz. Osoba obrażona przyjmuje przeprosiny w formieDziękuję, Potwierdzam, Akceptuję. “Dziękuję za powiedzeniex, doceniam, że posiadasz to, co powiedziałeś (ORAZ) i wybaczam ci (Z). '

Kiedy jesteś obrażoną stroną, może być kuszące przyjęcie postawy obłudnej i ukaranie partnera za popełnianie błędów. Jednym słowem? Nie. W końcu w niedalekiej przyszłości to ty będziesz przepraszać. Jeśli jesteście w stanie miłości i współczucia, pamiętajcie, że wy dwoje jesteście w tej chwili, w tym związku i w tym wspólnym życiu. Będziesz starał się przyjąć przeprosiny z życzliwością.

Możesz powiedzieć: „Dziękuję za to, że (dziękować). Doceniam to, że kiedy się spieszysz, czasami robisz bałagan, który dotyka nas obu (uznawać). To nie biggie, kochanie (Wybacz). '

Zacznij od nowa. Kumuluje się niedokończona sprawa. Więc kiedy odpuścisz małe lekceważenia, a nawet duże rany, gdy się pojawią, możesz wyczyścić stół i zacząć od nowa. Możesz stworzyć rytuał „zacznij od nowa”. Po uważnych przeprosinach przytulasz się, całujesz lub przybijasz piątkę.

Następny? Cóż, chcę, żebyś stworzył przyjacielską rywalizację z ukochaną. Kto może przeprosić z największym współczuciem i umiejętnościami? Ponieważ bez względu na to, czy jesteś tym, który popełnia błąd, czy tym, na którym nadepnięto twoją stopę, oboje cierpicie w następstwie nieprzyjemnego tanga, które stworzyłeś. Uważne przeprosiny to umiejętność relacji, która wymaga dwóch osób, czterech stóp i dwóch ciepłych serc. Zapraszam do powolnego tańca w drodze do pięknej, kochającej naprawy.

Wtedy, pomimo nieuniknionych cytryn w każdym życiu miłosnym, będziesz mieć niezawodny sposób na przekształcenie ich w świeżą lemoniadę.