Niewidzialne obciążenia: co boli i co naprawdę pomaga osobom z przewlekłym bólem


Niewidzialne obciążenia: co boli i co naprawdę pomaga osobom z przewlekłym bólem

Około 1,5 miliarda ludzi na całym świecie cierpi z powodu chroniczny ból . Pomimo tego, jak powszechne są te zmagania, wiele osób wciąż boryka się z osądem i niedowierzaniem ze strony innych, co tylko potęguje ich fizyczny i emocjonalny ból.


Dlaczego ludzie tak szybko osądzają?

Podobnie jak w przypadku zdrowia psychicznego, skutki „niewidzialnych” dolegliwości bólowych mogą być trudne do zauważenia i znacznie bardziej skomplikowane niż może leczyć tradycyjny model medyczny. Tak trudno jest zobaczyć kogoś, na kim nam zależy na cierpieniu. Może to wywołać niepokój i obwinianie. Jednak obwinianie pacjentów i partnerów za ich bolesne warunki powoduje szkody emocjonalne i może zaostrzyć objawy.

Czasami to bezmyślność lub zapomnienie powoduje krzywdę – jak wtedy, gdy mój nastoletni syn zapytał, dlaczego poprosiłem o pomoc po upadku i uszczypnięciu nerwu w plecach. Szczerze zapomniał o tych prostych zadaniach, które wywoływały u mnie ból, ponieważ dla niego wyglądałam dobrze.

Bycie partnerem lub opiekunem kogoś, kto czasami nie może „podnieść wagi” z powodu problemów ze zdrowiem fizycznym lub psychicznym, może być trudne. Masz prawo czasami czuć się sfrustrowany i przytłoczony. W tym stanie tak łatwo jest zaatakować ukochaną osobę za pomocą Czterech Jeźdźców Apokalipsy, jak dr John Glory opisuje te cztery negatywne reakcje: defensywność, krytykę, pogardę i murowanie. Ale nie tylko te predyktory rozpadu związku, ale w szczególności pogarda, mogą jeszcze bardziej zagrozić i tak już kruchemu układowi odpornościowemu. Z perspektywy poliwagalnej dzieje się tak, ponieważ postrzeganie bezpieczeństwa jest niezbędne, nie tylko dla dobrego samopoczucia społecznego, ale także dla optymalnego zdrowia.

Jak wracamy na właściwe tory?

Aby zachować zdrowie związku i siebie nawzajem, tak ważne jest dokonywanie napraw i wspólne przeżywanie żałoby, zdając sobie sprawę, że nie ma nikogo, kogo można winić. Glorys stworzyli wspaniałe zasoby do przeprowadzania skutecznych napraw. Kiedy ludzie przechodzą przez etapy żalu, pojawia się akceptacja. Stąd możemy znaleźć możliwe możliwości lub lekcje w ramach tych kryzysów i jasno określić, jakie dodatkowe wsparcie należy dostosować do tej nowej normy.


Co naprawdę pomaga?

Lekarze i specjaliści poinformowani o traumie mogą uznać związek między urazem a bólem. Zmniejszają również ryzyko powodowania dalszych szkód.

Posiadanie wspierającego partnera, przyjaciół lub członków rodziny może zmienić świat. Wszystkie osoby, z którymi rozmawiałam, jednogłośnie zgodziły się, że najbardziej pomogło im to, że ich partnerzy poważnie traktowali ich schorzenia i wspierali ich, prosząc o odpowiednią opiekę medyczną. Zwrócenie się do nich poprzez zabranie ich do szpitala lub na wizyty u lekarza jeszcze bardziej pomogło wzmocnić relację. Posiadanie kogoś, kto zadaje pytania i uważnie słucha instrukcji w czasie, gdy ludzie czują się przytłoczeni bólem i/lub niepewnymi rokowaniami, zmniejsza poczucie izolacji i zapewnia pacjentom sukces w domu.


Chociaż obecna pandemia może utrudnić pomoc, nadal możesz oferować wsparcie, pomagając partnerowi w sporządzeniu listy pytań do lekarza i czekając na parkingu, gdy są umówione.

Innym potężnym buforem dla relacji jest „Kultura wdzięczności” Glory. Uznanie wysiłku i daru w postaci obecności partnera lub ukochanej osoby, a nie tego, co robi, prowadzi do utrzymania miłości i wzajemnego uznania, a także do zachowania poczucia własnej wartości osoby cierpiącej na przewlekły ból.


Wiele osób, z którymi rozmawiałam, mówiło o wstydzie, jaki odczuwają w związku ze zmianami zachodzącymi w ich ciele, takimi jak przyrost masy ciała, wysypka, obrzęk lub deformacje fizyczne. Dzielenie się śmiechem i mówienie, że partnerzy są piękni, pomogły złagodzić ten wstyd i odwrócić ich uwagę od bólu.

Ostatnie słowo

Nic dobrego nie wynika z minimalizowania czyjegoś bólu i zmuszania ludzi z przewlekłym bólem i/lub chorobą fizyczną, aby robili więcej. Jak opisuje w niej Trena Seymour artykuł , „w końcu płacimy za jutro za to, co robimy dzisiaj”. Często prowadzi do wyniszczających niepowodzeń i niepokoju związanego z codziennymi zadaniami. Może to wywołać fobie i zmniejszyć świat człowieka.

To bardzo ważne, jeśli cierpisz na przewlekły ból, aby nauczyć się słuchać swojego ciała i szanować swoje ograniczenia. Przydatną książką jest książka dr Gabora Mate „Kiedy ciało mówi nie: związek z chorobami stresowymi”. Tylko Ty jesteś ekspertem od siebie. Niechciana porada medyczna jest nieprzydatna, a nawet może być niebezpieczna.

Niezależnie od tego, co inni mogą powiedzieć lub zrobić, zawsze pamiętaj, że to nie twoja wina. To tylko „na teraz”. Jutro może być lepszy dzień. Możliwa jest remisja lub całkowite wyleczenie, ale tylko wtedy, gdy jesteśmy dziś dla siebie łagodni, słuchamy mądrości naszego ciała i pracujemy nad uzdrowieniem ukrytej traumy. Technika Wolności Emocji (opukiwanie) i Terapia Wewnętrznych Systemów Rodzinnych mogą przynieść efekty w redukcji bólu przewlekłego.


Przyznanie się do naszych ograniczeń nie oznacza, że ​​ponosimy porażkę. Oznacza to, że popadliśmy w łaskę. Jest to o wiele łatwiejsze dzięki wspierającej społeczności, która potwierdza nasze doświadczenia i zapewnia konkretną pomoc, aby zmniejszyć obciążenie.