Kochać czy lubić?


Kochać czy lubić?

Bardzo kocham mojego męża i łatwo jest wymienić wszystkie rzeczy, które w nim kocham. Jest wspaniałym mężczyzną i uwielbiam na niego patrzeć, a na uchu ma tego uroczego pieprzyka. Jest tak hojny w swojej miłości. Prawie mnie nim przytłacza, a ja absolutnie kocham to wszystko. Martwi się o moje bezpieczeństwo i szuka sposobów, aby mnie chronić, chociaż niekoniecznie potrzebuję ochrony, ale miło, że sprawia, że ​​czuję się tak bezpiecznie.


Musieliśmy też nauczyć się „lubić” siebie nawzajem. „Lubię” to słowo, które jest niedoceniane, podczas gdy słowo „miłość” kradnie całą uwagę. Miłość, jako czyn i słowo, jest łatwo i swobodnie dana i akceptowana, podczas gdy „podobne” jest zwykle odczuwane, ale nie zawsze wypowiadane lub słyszane. Wydaje się, że akt polubienia swojego partnera nie jest doceniany, na jaki zasługuje.

Ale zastanawiam się, jak ciężko musi być mojemu mężowi lubić mnie przez cały czas, z taką ilością czasu i energii, jaką musi mu zająć, aby znosić wszystkie moje dziwactwa. Szczerze mówiąc, nie wydaje mi się, żebym był łatwy do lubienia. To znaczy, czasami ledwo lubię siebie, a mimo to mój mąż znajduje sposoby, by mnie polubić.

Więc co to znaczy lubić współmałżonka oprócz kochania współmałżonka? Jaka jest różnica psychologiczna?

W 1973 roku psycholog społeczny Zick Rubin opublikował wyniki z badania w Journal of Personality and Social Psychology, który został oparty na Skala miłości i podobna skala przedstawiane parom w formie pisemnych kwestionariuszy. Rubin odkrył, że mamy tendencję do podziwiania tych, których lubimy i cieszymy się ich towarzystwem, ale miłość stworzyła pragnienie fizycznej bliskości, a także empatyczne uczucie, które spowodowało, że romantyczny partner dbał o potrzeby swojego partnera tak samo jak własne.


Psychologowie przed Rubinem sugerowali, że miłość jest jedynie wzniosłą formą lubienia, ale Rubin udowodnił, że są to dwa różne uczucia, nawet jeśli są ze sobą spokrewnione. Badanie Rubina wykazało, że głęboko zakochane pary „spędzą więcej czasu wpatrując się sobie w oczy niż pary, które kochają się w mniejszym stopniu”. A poeta Robert Frost napisał kiedyś, że „miłość jest nieodpartym pragnieniem bycia nieodpartym pożądaniem”.

Cóż, co jest ważniejsze dla długowieczności związków? Kochać, lubić, a może kombinacja obu? To sztuka, by lubić współmałżonka, niezależnie od tego, jak bardzo go kochasz. Kiedy pary zaczynają czuć, że miłość wymiera, czy to naprawdę? A może jest to umiejętność zakochania się w nich, nawet jeśli nie lubisz ich w tym czasie? Kiedy wygasa uczucie lubienia partnera i co możemy zrobić, aby utrzymać go przy życiu?


Nie zawsze łatwo jest polubić mojego męża. Podejmuje decyzje, które niekoniecznie mi się podobają. Ma pewne tendencje, których wiem, że nie lubię. Może powiedzieć coś, czego nie lubię lub nie chcę słyszeć, a czasami, jak każdy, może być całkowicie nieprzyjemny. Z łatwością potrafię odróżnić to, co lubię, od tego, czego w nim nie lubię, mimo że bardzo go kocham.

Jednak Glory odkryli, że lubienie partnera ma kluczowe znaczenie dla związku. Glory Sound Relationship House łączy miłość i podobne elementy zdrowego związku w dwóch obszarach: budowanie map miłości oraz dzielenie się sympatią i podziwem. Te elementy relacji zachęcają do odkrycia, zrozumienia i polubienia (lub polubienia) swojego partnera. Proces uczy, że oboje jesteście lepsi, aby naprawdę poznać swojego partnera, w tym jego dziwactwa i nawyki, które mogą cię denerwować. Ale ten proces umożliwia zwracanie się do siebie w czasie konfliktu lub niepokoju i tworzy fundament zaufania.


Pomogło mi to zbadać sztukę poznawania i kochania męża, tak aby moje przyrzeczenie kochania i szanowania męża wykraczało poza to, co uważam za przyjemne lub nie. Tak jak chcę być kochana i kochana, jego akceptacja mnie, zwłaszcza to, co może mu się nie podobać, jest ważna dla utrzymania silnego i stabilnego małżeństwa.

Czasami chrapię jak niedźwiedź, ale on to akceptuje. Moje wady to niektóre z rzeczy, które sprawiają, że jestem dla niego cudowna i wyjątkowa, dlatego wybrał mnie. To wystarczający powód, abym przejrzała również kilka jego wad i zaufała, że ​​być może, pomimo tego, co uważam za zdecydowanie sympatyczne lub nie, jest w rzeczywistości bardziej urocza, niż mogłam sądzić.