Jedna walka, którą wszystkie pary mają przed związaniem węzła


Jedna walka, którą wszystkie pary mają przed związaniem węzła

Mike spojrzał szeroko otwartymi oczami na Julie.„To NIE jest budżet przyjęcia, który uzgodniliśmy w zeszłym tygodniu!”


Oszołomiona Julie zamrugała oczami na swojego narzeczonego o czerwonej twarzy.„Omawialiśmy to już co najmniej trzy razy. Zawsze wracasz na słowo w tych sprawach.

Koronkowy:„Który kolor butonierki wolisz bardziej, różowy czy turkusowy?”
Robert:'Pewnie. Którykolwiek. Naprawdę mnie to nie obchodzi.
Koronkowy:„Dlaczego przez pięć sekund nie możesz zachowywać się tak, jakbyś troszczył się o ten ślub?”
Robert: [Puste spojrzenie]
Koronkowy:„Wybierz własne kolory. Skończyłem.'

Jake:„Zdajesz sobie sprawę, że kiedy już się pobierzemy, nie możesz co wieczór chodzić do rodziców na kolację”.
Josh:„Um, kochanie, wiedziałaś, że poślubiasz całą moją rodzinę, kiedy powiedziałaś tak”.

W każdym z powyższych scenariuszy, który partner Twoim zdaniem wygrał?


Jest jedna walka, którą stoją wszystkie pary, zanim zwiążą węzeł.

To walka o kontrolę.


Chociaż ta walka jest zwykle stonowana, może być emocjonalnie reaktywna i maskowana przez odmowę obojga partnerów. Pary zaręczone są szczególnie narażone na niewłaściwe podejście do tego schematu, ponieważ większe problemy są często maskowane jako stres związany z planowaniem ślubu lub całkowicie unika się konfliktu z powodu mitu, że pary przedmałżeńskie nie powinny walczyć.

Zachowanie w sposób kontrolujący – jawnie lub potajemnie – daje osobie pozory pewności i komfortu, zwykle jako sposób radzenia sobie z własną niepewnością dotyczącą związku lub własnej wartości. W momencie, gdy powinniśmy połączyć siły z naszym partnerem i najbardziej dzielić się z nim naszymi słabościami, odgradzamy się, aby chronić się emocjonalnie.


Małżeństwo to połączenie dwóch zupełnie różnych światów, aby stworzyć wspólne doświadczenie życia i miłości. Ma więc sens, że na to przejście często składają się tarcia, nieporozumienia i normalny opór przed zmianą – jak mentalność „moja droga albo autostrada”.

Pod wszystkimi walkami o kontrolę kryją się głębsze pytania o:

Nie czekaj, aż sytuacja się pogorszy, aby się nimi zająć. Dowiedz się, jak zarządzać tymi wzorcami w zdrowy sposób już teraz.

Oto kilka sposobów na uniknięcie wciągnięcia w walkę o kontrolę:


1. Nie zamiataj pod dywan
Unikanie tylko przedłuży konflikt i sprawi, że następnym razem będzie on bardziej chaotyczny i trudniejszy. Kiedy odczuwasz frustrację, opór lub niepewność swojego partnera z powodu czegoś, podnieś to za pomocą zmiękczonego startu. Pułapką, z którą często borykają się pary, jest paradoks „Czekałem, aż poruszysz to jako pierwszy”. Bądź asertywny, odważny i szanuj odmienność partnera, jeśli chodzi o konflikty i różnice.

Kontrola polega na wygrywaniu. Jeśli 69% spraw, o które kłócą się pary, jest całkowicie nierozwiązywalnych, to celem nie powinno być posiadanie racji, a bardziej zrozumienie, wzajemne potwierdzenie swojego punktu widzenia i zachowanie szacunku.

2. Poznaj siebie
Uświadom sobie, jak często walczysz o kontrolę. Czy poniżasz innych, zawstydzasz swojego partnera, czy zawstydzasz siebie? Czy odgrywasz rolę ofiary, czy manipulujesz poprzez winę lub uprawnienie? Czy ukrywasz swoje emocje przed partnerem, ale czujesz się samotny, odłączony lub zaniepokojony pewnymi aspektami małżeństwa?

Samoświadomość wymaga uważności, wrażliwości i chęci przyjęcia odpowiedzialności za swój udział w konflikcie. Odkrycie twojej taktyki nie jest zadaniem twojego partnera. Odpowiedzialność pozwoli ci być bardziej asertywnym i uczciwym w tych momentach, w których najbardziej chcesz się zamknąć lub zaatakować.

3. Sprawdź swoje połączenie
Jak sobie radzisz w pozostawaniu ze sobą w kontakcie? Poczucie, że twój partner jest potwierdzany przez całe planowanie ślubu, ma ogromną wartość. Badania dr Johna Glory'ego wykazały, jak ważne jest utrzymywanie zamierzonego połączenia poprzez tworzenie wspólnego znaczenia i odpowiadanie na prośby partnera o połączenie. Priorytetowe wieczory randkowe i czas wysokiej jakości wraz z zakazem rozmów weselnych.

Terry Real jako terapeuta małżeństwa i rodziny, autor książki Nowe zasady małżeństwa , mówi: „kontrola jest tylko iluzją”. Nigdy nie będziesz w stanie kontrolować, zmieniać ani wiedzieć z całkowitą pewnością, że Twój partner będzie przy Tobie i zawsze będzie pojawiał się w związku. Nie ma gwarancji, że twoje małżeństwo przetrwa. To jest ryzyko bycia w związku.

To, co możesz zagwarantować, to twoja własna gotowość do pojawienia się, przeciwstawienia się potrzebie posiadania racji lub kontrolowania partnera i zwrócenia się w stronę możliwości radzenia sobie ze swoimi różnicami w celu zbudowania mocnego fundamentu trwałej witalności małżeńskiej i sukcesu.