Wychowywanie wyjątkowych rodzin z dziećmi specjalnej troski


Wychowywanie wyjątkowych rodzin z dziećmi specjalnej troski

To oczywiste: rodzicielstwo to ciężka praca. Ale kiedy wychowujesz dziecko ze specjalnymi potrzebami, poziom opieki i stresu jest nie tylko wyższy – zmienia podstawy rodziny i dodaje niewyobrażalne komplikacje wszystkim zaangażowanym.


Niepełnosprawność fizyczna, trudności w uczeniu się, choroby, autyzm, ADHD, lęk, OCD i trauma rozwojowa zmieniają zasady gry rodzicielskiej. Na Karmienie kontraktów terminowych , pracujemy w świecie wyjątkowych rodzin, więc doskonale wiemy, jak bardzo chaotyczne może się stać, gdy opiekujesz się dzieckiem ze specjalnymi potrzebami. Brzmi to stresujące, ponieważ tak jest, a słowa nawet nie oddają tego sprawiedliwie. Wiem, bo to przeżyłem.

Kiedy pojawiła się diagnoza autyzmu mojej córki, byłam samotną matką od niedawna. Moja reakcja emocjonalna nie była ani ładna, ani pełna wdzięku. Niedługo potem pojawiła się wiadomość, że miała również skrajny niepokój i wyniszczające OCD. Smutek towarzyszący każdej wizycie u lekarza był bardzo prawdziwy. Podczas powolnego procesu dostosowywania się do nowej normalności stałem się wojownikiem. A po sześciu latach walki potrzebowałem nowej drogi naprzód.

Nikt nie jest w stanie przygotować Cię na emocje związane z wychowywaniem dzieci specjalnej troski, zwłaszcza jako samotny rodzic. Jest pełen pytań, zwątpienia i ostatecznej akceptacji twojej sytuacji – ścieżki, która nigdy nie powinna być postrzegana jako linia prosta. Każde nowe wyzwanie dla mojego dziecka może wywołać stare emocje, które odsyłają mnie z powrotem w cykl żałoby, który jest pełen negatywnych myśli i mniej niż idealnych strategii radzenia sobie.

W końcu dowiedziałem się, że musiałem ułożyć plan, ponieważ pod koniec dnia miałem bardzo wyjątkowe dziecko, które mnie potrzebowało.


Nowa norma dla specjalnych potrzeb

W mojej pracy z rodzinami widzę, że rodzice o specjalnych potrzebach starają się dostosować do nowej i nieoczekiwanej roli kierownika opieki zdrowotnej dla swojego dziecka. Są przygotowani, aby być katalizatorem potrzebnym do zapewnienia ogólnej pozytywnej jakości życia ich rodzinie, ale wielu nigdy nie powiedziano, jak to zrobić.

Niestety, rodziny otrzymują niewiele instrukcji, jak najlepiej zaspokajać potrzeby swoich dzieci bez karmienia i tak już toksycznego poziomu skrajnego stresu rodzinnego. Stres w gospodarstwach domowych o specjalnych potrzebach to temat, którego nie możemy dłużej ignorować.


Oto czego wiem, że brakuje nam w naszym świecie specjalnych potrzeb: samoopieki rodziców. I nie normalna samoopieka. Potrzebujemy głębokich, a nawet radykalnych praktyk współczucia dla siebie. Wszyscy jesteśmy tak zaniepokojeni deficytami naszych dzieci, że nikt nie patrzy na kryzys emocjonalny zachodzący w życiu rodziców i całej rodziny.

Jako rodzice dzieci specjalnej troski musimy dodać się z powrotem do rodzinnej listy opieki. Właściwie musimy być numerem jeden na liście, ale wiem, że nie zawsze jest to możliwe dla rodziców o specjalnych potrzebach. Tak więc, jeśli twoje potrzeby w zakresie samoopieki nie mogą usiąść na czele rodzinnego stołu, potrzebujesz przynajmniej miejsca.


Przypomnij sobie dzień, w którym pojawiła się diagnoza. Czy w ramach opieki nad dzieckiem kazano Ci przygotować się na smutek, rozpoznać swój osobisty poziom stresu i wzmocnić relacje rodzinne? A może od razu zacząłeś odwozić swoje dziecko do jednego specjalisty po drugim i ustawiać się w kolejce po leki?

Są to dwa bardzo różne podejścia na wielu poziomach. Jeden jest pozbawiony rodzicielskiej troski o siebie, podczas gdy drugi stawia rodzicielskie współczucie dla siebie jako niezbędną część opieki skoncentrowanej na rodzinie. Brzmi radykalnie, choć nie powinno. Na Karmienie kontraktów terminowych chcemy, aby dbanie o siebie rodziców było częścią nowej normy, która wiąże się z diagnozą specjalnych potrzeb, i oto dlaczego.

Stres opiekuna wpływa na dzieci

Dr Stuart Shanker, psycholog dziecięcy i założyciel Centrum MEHRIT, wyjaśnia, że ​​wychowujemy w wieku toksycznego stresu. Jesteśmy zestresowani i nasze dzieci są zestresowane. Nasze ciała i mózgi przez cały dzień pracują na najwyższych obrotach, a to wszystko wpływa na życie naszych dzieci.

W jego książce Self-Reg: Jak pomóc dziecku (i Tobie) przerwać cykl stresu i skutecznie zaangażować się w życie Dr Shanker opisuje szereg badań nad koregulacją emocjonalną, które pokazują, że kora przedczołowa mózgu dziecka nie jest w pełni rozwinięta, a więc współreguluje z korą przedczołową znaczących dorosłych. Kiedy dorosły znajduje się w cyklu stresu, połączenie „międzymózgowe” z dzieckiem jest również pełne tego stresu. Dr Shanker opisuje tę synchronizację mózgu jak „bluetooth” lub połączenie bezprzewodowe między dziećmi i dorosłymi. Kiedy połączenie między mózgami jest spokojne i uregulowane, zachowania stresowe są zredukowane.


Prowadzone są również badania poliwagalne z dr Stephen Porges i inni neuronaukowcy, których wykryto, gdy stres jest wysoki, wszyscy częściej przechylamy się do walki, ucieczki i marznięcia. Ten stan ma znaczny, długoterminowy wpływ na zdrowie dzieci, zarówno typowy, jak i ze specjalnymi potrzebami.

Oto brakujący element, który wywróci Twój świat do góry nogami, ale w dobry sposób. Nasze dzieci są naszymi lustrami. Pokazują nam nasz poziom stresu. Każdy stresujący dzień w dorosłym życiu przenika do układu nerwowego naszych dzieci i odbija go z powrotem do nas. Ilekroć widzimy wzrost lęku i stresu u naszych dzieci, musimy dobrze przyjrzeć się naszemu codziennemu życiu i naszemu własnemu poziomowi stresu. Trudno jest postrzegać siebie jako przyczyniających się do trudnych zachowań naszych dzieci, ale dobrą rzeczą jest to, że nigdy nie jest za późno na zmiany i przyjęcie łagodniejszego, bardziej współczującego podejścia.

Obietnica 10% współczucia dla siebie

Rodzice dzieci ze specjalnymi potrzebami wymagają czegoś więcej niż tylko prowadzenia młynowej praktyki samoopieki. Potrzebują superdoładowanego, wyjątkowego i radykalnego współczucia dla siebie. Mówię rodzicom, aby wyobrazili sobie, że wygrali „loterię samoopieki” i muszą wydać pieniądze na lepszą opiekę nad sobą, w przeciwnym razie przegrają nagrodę. Wszystko w naszym życiu jest pełne wyjątkowości i ta część naszego życia też musi być.

Proszę rodziny, aby zastanowiły się, jak zmieniłoby się ich życie, gdyby wzięły 10% miłości i energii, które każdego dnia podarowały swojemu dziecku, i oddawały je sobie. Wielu mówi, że nie mogą, że byłoby to samolubne, że nie ma czasu. To naturalne, że rodzice o specjalnych potrzebach są bardzo skoncentrowani na swoich dzieciach. Oni muszą być. Ale muszą też dbać o siebie, aby uniknąć napływu niepokoju do już skompromitowanych dzieci. Kiedy przypominam im, jak stres jest ze sobą powiązany w rodzinach, zaczynają myśleć trochę więcej o zajęciach jogi lub pływaniu.

Oto kilka rzeczy, których rodzice ze specjalnymi potrzebami mogą spróbować, wkraczając w świat wyjątkowej troski o siebie i współczucia.

Zostań pokojowym wojownikiem

Rodzicielstwo ze specjalnymi potrzebami wymaga od nas walki, więc podchodzimy do tego z pozycji wojownika. Ale co, jeśli podejdziemy do tego typu rodzicielstwa z innej strony? Takiej, w której zamiast spalać nasze zapasy energii jak agresywny wojownik, każdego dnia zatrzymujemy się i napełniamy zbiorniki wyjątkowym współczuciem dla siebie. Każdego dnia mów sobie, że wykonujesz pracę giganta i robisz to dobrze. Wiem, że to prawda, ponieważ przeżyłem to. Możesz być wojownikiem tylko tak długo, a potem upadasz i nikt nie wygrywa.

„Lekkie dbanie o siebie” po prostu go nie ogranicza

Kocham spa. Uwielbiam muzykę, stonowane kolory na ścianach, wszędzie wodę, a usługi są wspaniałe. To wspaniałe doświadczenie, ale moim zdaniem to „lekka dbałość o siebie”. Jak wszystkie potężne doświadczenia, musimy zejść głębiej, aby zobaczyć zmiany w naszym myśleniu, uczuciach i zachowaniu. Niestety, zajęło mi lata, aby zrozumieć ten podstawowy fakt – opuszczenie spa i powrót do ula w stresującym domu lub pracowitej pracy nie jest tym, co nazywam mądrym. W dzisiejszych czasach zatrzymam moje sto dolarów pieniędzy na spa i zamiast tego zdecyduję się na medytację. ten Aplikacja Headspace to świetna opcja.

Dowiedz się więcej o współczuciu wobec siebie

Ostatnio podjąłem bardziej znaczącą i głębszą praktykę współczucia wobec siebie. Współczucie dla siebie jest głębsze niż myślenie, że fajnie jest kupić sobie tak drogie rzeczy, ponieważ na to zasługujesz. Jest to głębsza codzienna praktyka, w której uczysz się, jak konieczne jest pielęgnowanie dobrego głosu w swojej głowie. Ten głos poprowadzi cię przez ciemne dni, wizyty lekarskie, spotkania IEP i wszystko, co rzuci na ciebie twoje wyjątkowe życie. Współczucie dla siebie żyje w miękkim miejscu w tobie. Zapewnia ci bardzo potrzebną życzliwą uwagę i jest równowagą całej uwagi, którą musisz poświęcić innym.

Wiedz, że współczucie ma dwie niezbędne części

Przypominam rodzicom koncepcję, której nauczyłem się od nauczyciela medytacji buddyjskiej i autora Sharon Salzberg . Współczucie ma dwie równie ważne części: część, którą dajesz innym i część, którą musisz oddać sobie. Rodzice nie mają problemu z pierwszą częścią. To druga część, której nie mogą zrozumieć. Nigdy nie nauczono ich, jak dbać o siebie, ani nawet uważać, że jest to konieczne. Ale tak jest i jest to podstawa pomagania naszym dzieciom ze specjalnymi potrzebami również czuć się lepiej.

Świadomie zapraszaj pozytywy do swojego życia

Mądry nauczyciel jogi nauczył mnie kiedyś, jak zapraszać do naszego życia pozytywy i radości, a powód, dla którego to robię, jest głębszy niż myślisz. Ta praktyka uczy nas, że kiedy nasze życie staje się bardziej pozytywne i zrównoważone, możemy zastanowić się i zaobserwować, że negatywy odpłynęły lub przynajmniej nie zajmują tyle miejsca w naszym życiu. Praca Barbara Frederickson sugeruje poszerzanie i budowanie pozytywnych stanów, takich jak wdzięczność, życzliwość, współczucie, radość i pokój. Wypróbuj przez miesiąc, zobacz, jak zmieni się Twoje życie i jak zmieni się zachowanie Twoich dzieci. Pozytywne rodzi pozytywne, a radość rodzi radość, więc zatrzymaj się, aby celebrować pozytywy, bez względu na to, jak małe mogą się wydawać.

Więc jesteś gotowy? Chcesz spróbować czegoś, co przyniesie korzyści całej Twojej rodzinie? Zacznij od małych. Zrób listę rzeczy, które chciałbyś zrobić dla siebie i znajdź na to czas. Twoja rodzina nie jest zwyczajna, jest wyjątkowa. Ty też.