Jak poprosić o to, czego naprawdę chcesz?


Jak poprosić o to, czego naprawdę chcesz?

Prawdopodobnie robiłeś to już wcześniej.


Wracasz do domu po długim dniu w pracy i nic nie brzmi dla ciebie lepiej niż miłe drapanie po plecach. Przytulasz się do swojego partnera, aby jego ręce były idealnie ułożone na twoich plecach. Poruszasz ramionami ruchem, który powszechnie sygnalizuje „podrap mnie po plecach”. Ale nie rozumieją aluzji.

Nieco sfrustrowany, ale jeszcze nie pokonany, ustawiasz się za nimi i zaczynasz drapać ich po plecach. Jak tylko skończysz, zwracają się do ciebie i mówią: „Ojej, dzięki, kochanie. To było bardzo miłe z twojej strony.

A potem nic. Nie odwzajemniają przysługi.

Czekać. Co?


Czujesz się zraniony i urażony. Złamali zasadę nr 1, którą powinien znać każdy logiczny człowiek! Jeśli ktoś drapie cię po plecach, musisz podrapać jego!

Drapanie po plecach nie jest jedynym obszarem, w którym można dostrzec tego rodzaju niewerbalne porozumienie, któremożna by pomyślećnie powinno się mówić i wszyscy powinni po prostu wiedzieć.


Na przykład:

  • Jeśli kupisz partnerce kwiaty i czekoladę, będą chcieli uprawiać z tobą seks, prawda?
  • Jeśli wieczór spędzisz przygotowując pyszną kolację dla swojego partnera, z pewnością pomogą Ci z potrawami, prawda?

Czy to brzmi trochę śmiesznie? Twój współmałżonek nie potrafi czytać w twoich myślach.


Musisz poprosić o to, czego potrzebujesz

Dlaczego tak trudno prosić o to, czego chcesz? Na przykład z mówionymi i konkretnymi słowami – nie tylko niewypowiedzianymi sygnałami lub tajnymi kodami?

Pewnego wieczoru opiekowałam się uroczą dwuletnią córeczką mojej siostry. Nadszedł czas, żeby poszła spać, a ja pomagałem jej założyć dżinsy.

„Chcę te fioletowe”.

'Nie ma problemu! To fioletowe dżemy!”


'Przeczytać historie.'

„W porządku, poczytajmy książkę!”

Po przeczytaniu kilku jej ulubionych, na które bez wahania mi wskazała, umieściłem ją w jej łóżeczku, żeby położyła się spać. Natychmiast złapała mnie za ramię i powiedziała: „Ang-uh-winn sing song?” w jej uroczym głosie.

Kiedy zacząłem śpiewać jej kołysankę, powiedziała: „Podrap mnie po plecach?” Zacząłem drapać ją po plecach, śpiewając jej piosenkę i nie minęło dużo czasu, zanim zasnęła.

Ta mała dziewczynka, w wieku dwóch lat, dała mi dokładnie znać, czego ode mnie chce, żeby spokojnie zasnąć. Postawiła mnie na sukces wyrażając swoje potrzeby w jasny i pozytywny sposób, abym mógł je spełnić.

Ale co się dzieje, gdy się starzejemy?

Niestety, im starsza moja siostrzenica, ludzie nie będą tak mili i chętni, kiedy zapyta ich, czego chce. Może poprosić kogoś, żeby podrapał ją po plecach, a on jej powie: „Nie”.

W rzeczywistości ludzie mogą zacząć jej mówić, że proszenie o to, czego chce, jest samolubne lub niegrzeczne. Może nadejść czas, kiedy pomyśli sobie: „Najlepiej, jeśli będę milczeć”.

Był taki czas w twoim życiu, kiedy to ci się przydarzyło. Poprosiłeś o coś, czego chciałeś i zostałeś odrzucony. Dowiedziałeś się, jak bardzo może boleć, gdy ktoś umyślnie odrzuca Twoją prośbę, zwłaszcza jeśli jest to dla Ciebie ważne. Nauczyłeś się, że proszenie o to, czego chcesz, może być przerażające, a to sprawia, że ​​jesteś podatny na wpuszczenie kogoś w swoje nadzieje i pragnienia.

Nic dziwnego, że trudno prosić o to, czego chcesz! W momencie, gdy prośba opuści twoje usta, druga osoba zdecyduje, czy spełnić tę prośbę. To jest poza twoją kontrolą. A kto lubi czuć się poza kontrolą?

Zamiast tego trzymaj gębę na kłódkę. Jeśli twój partner nie wychwytuje twoich subtelnych wskazówek, przynajmniej nie musisz przyznawać, że to było coś, czego chciałeś w pierwszej kolejności. Zamiast tego jesteś na nich potajemnie zły, gdy zastanawiają się, co zrobili źle.

Chociaż łagodzi cios odrzucenia, gdy nie mówisz o tym, czego potrzebujesz, nie pozostawia cię też mniej urażonym, że nie dostajesz tego, czego chcesz. P poza tym praktycznie gwarantuje, że NIE dostaniesz tego, czego chcesz.

Jaka byłaby lepsza alternatywa dla tajnych wskazówek, sygnałów i niewerbalnych umów, które pozostawiają nas rozczarowanych i narażają naszych partnerów na porażkę?

Prosty. Naucz się prosić o to, czego chcesz!

Używaj swoich słów i używaj ich dobrze

Nate i ja mamy w naszym małżeństwie motto, które pochodzi z książki Terry'ego Reala: „ Nowe zasady małżeństwa ”.

„Nie masz prawa narzekać, że nie dostajesz tego, o co nigdy nie prosiłeś”.

Nie możesz narzekać, że nie dostaniesz czegoś, o co nigdy nie prosiłeś. Następnym razem, gdy złościsz się, że twój partner czegoś nie robi, chcę, abyś zadał sobie pytanie: „Czy werbalnie poprosiłem go, aby to zrobił?”

Teraz jest wiele sposobów, aby poprosić o coś, czego chcesz, i powiedzmy, że niektóre sposoby działają lepiej niż inne. Posłużmy się przykładem, jak samodzielne zmywanie naczyń, podczas gdy twój partner ogląda telewizję.

Wątek. Używanie słów takich jak „zawsze” lub „nigdy” to pewny sposób na postawienie współmałżonka w obronie. Ten przykład proszenia wcale nie jest pytaniem. Krytykuje twojego partnera i to mocno. To skupia całą uwagę na tym, jak są złym facetem, zamiast wybierać bycie wrażliwym i wyrażać z szacunkiem to, czego naprawdę chcesz.

Widzę, jak zmienia się to w niekończący się argument: „O tak? Cóż, zawsze tak robisz, a tego nigdy nie robisz”, kręcąc się tam iz powrotem, aż naczynia spleśnieją i całkowicie o nich zapomnisz.

Lub,„Jeśli masz czas, jeśli jest to dla ciebie wygodne, może mógłbyś spróbować pomóc mi przy naczyniach?”

Lub jeszcze bardziej klasyczne,„Chcesz mi pomóc przy zmywaniu naczyń, czy wolisz po prostu pooglądać telewizję?”

To są różne sposoby powiedzenia tego samego. W tej sytuacji nie wyrażasz tego, czego chcesz. Zamiast tego sugerujesz swoją prośbą, że tak naprawdę to twój partner tego chce, że to w rzeczywistości ich pomysł. To zdejmuje z ciebie presję i obwinia ich o to, że nie spełnili obietnicy, której nigdy nie złożyli.

Przypomina mi się czas, kiedy pomagaliśmy w spotkaniu towarzyskim w domu sąsiada. Nate był odpowiedzialny za wydawanie przekąsek. Zostawił je w oryginalnym plastikowym pojemniku i po prostu położył na stole.

Gospodarz imprezy podszedł do stolika z przekąskami, odwrócił się do Nate'a i tym pasywno-agresywnym, śpiewnym głosem, który wszyscy znamy, powiedział: „Czy chcesz położyć te smakołyki na osobnym półmisku?”

Nate odpowiedział: „Nie, myślę, że są w porządku w plastiku”.

Spojrzała na niego, jakby właśnie uderzył ją w twarz. Szybko zdał sobie sprawę ze swojego błędu i powiedział: „To znaczy tak, oczywiście chcę je położyć na osobnym talerzu. Na tym świecie nie ma nic bardziej niż te smakołyki na talerzu!”

To było niezręczne.

Odpowiedź na pytanie, które mu zadała, rzeczywiście brzmiała: „Nie”.

Nie, nie chciał stawiać ich na osobnym talerzu. Nie widział takiej potrzeby.

Ale to nie było pytanie, które zadawała, prawda?

Czy widzisz, jak byłoby o wiele łatwiej, gdyby po prostu powiedziała: „Hej, bardzo bym chciała, gdybyś położył je na osobnym talerzu, aby wyglądały ładniej dla gości”. Nate wiedziałby dokładnie, czego chce, iz radością spełniłby jej prośbę.

Ten przykład jest lepszy niż dwa pierwsze i jest dobrym punktem wyjścia. Powiedzenie „proszę” jest cudowne, pełne szacunku i znacznie ułatwia współmałżonkowi chęć pomocy.

Jednak prośba wypada trochę, no cóż, płaska. Nie wyjaśnia, ile znaczyłoby dla ciebie otrzymanie pomocy, o którą prosisz.

Widzę odpowiedzi typu: „Jasne kochanie, pozwól mi najpierw ukończyć tę grę” lub „Może zrobimy to rano?”

W tym przykładzie wciąż jest zbyt wiele miejsca na niepowodzenie. Musisz poinformować, dlaczego potrzebujesz pomocy lub jak ważne jest, aby otrzymać pomoc od partnera.

To trafia w sedno. Najpierw ujawniasz swoje pragnienie – naprawdę pokochasz pomoc przy potrawach.

Po drugie, mówisz im, dlaczego chcesz pomóc przy potrawach, bo naprawdę ciężko pracowałeś przy kolacji!

Dajesz swojemu partnerowi jasne oczekiwania dotyczące tego, kiedy chcesz to zrobić teraz.

I na koniec powiesz im, co zrobiłoby dla ciebie, gdyby spełnili twoją prośbę. Pomogłoby ci poczuć się kochanym.

Jak nastawić swojego partnera (i siebie) na sukces

Czy rozumiesz, dlaczego ułatwiłoby to twojemu współmałżonkowi wyrażenie „tak” na twoją prośbę? Dajesz im wszystko, czego potrzebują, aby dać ci to, czego potrzebujesz. Przygotowujesz je na sukces!

Opanowanie umiejętności skutecznego, wydajnego i pełnego szacunku proszenia o to, czego pragniesz, jest jednym z największych darów, jakie możesz podarować swojemu partnerowi.