D jak defensywność


D jak defensywność

Panna młoda mojej młodości jest zachwycona, że ​​piszę o defensywie. Przez cały tydzień śmieje się ze mnie pod nosem. „Jak idzie twój artykuł?” ona pyta. – Nie jestem do końca pewien, co napisać – mówię. „Po prostu napisz o sobie” – dokucza. Widzisz, jadostwaćdefensywność. Oznacza to, że przyjmuję defensywę. Często.


Obronność, zdefiniowana jakokażda próba obrony przed postrzeganym atakiem, jest trzecim z 4 Jeźdźców Apokalipsy dr Glory. Przez lata wypracowałem szczególny rodzaj wiedzy we wszystkich jej przejawach: słusznym oburzeniu, kontrataku i jęku.

Wczoraj pojechaliśmy do Costco, aby zaopatrzyć się na tydzień. Kiedy wróciliśmy do domu, rodzina się rozproszyła. Dzieciaki składały pranie. Moja żona wiązała luźne końce wokół domu. Odkładam zakupy. Zupa w spiżarni. Mleko w lodówce. Kurczak w zamrażarce.

Rodzina zdecydowała później, że zjemy kurczaka na obiad, a gdy odkryłam, że nie zostawiłem go na blacie, moja żona powiedziała: „Ugh… jesteśzawszew takim pośpiechu wkładać rzeczy do zamrażarki!” (Co było śmieszne, ale trochę czarujące.) Ale potem powiedziałem: „Czy nie masz na myśli: „Dziękuję za zakupy, kupno, zabranie i odłożenie wszystkich artykułów spożywczych?” (Również śmieszne, ale mniej czarujące). .)

Na wypadek, gdybyś tego nie rozpoznał, to słuszne oburzenie, które są dziesięciodolarowymi słowami na wkurzanie się w odpowiedzi na czyjeśpostrzeganeatak. Ogólnie jestem prawie pewien, że moja żona nie próbuje mnie zaatakować, ale nawet jej dobroduszne żebra wyzwalają we mnie coś obronnego. Moje pełne oburzenia reakcje są naprawdę nieświadome. Impulsywny. Impulsem jest natychmiastowe obalenie lub obalenie wszystkiego, co mi się przytrafia.


Choć słuszne oburzenie jest zabawne, moim ulubionym sposobem obrony jest kontratak. Kontratak to krok poza oburzeniem. To eskalacja konfliktu poprzez punktację. Ilekroć czuję się zaatakowany – dosłownie za każdym razem – zaczynam planować swoją reakcję. Znowu to impuls, mający na celu ochronę mnie przed kolejnym atakiem. Jeśli uda mi się w jakiś sposób eskalować więcej niż mój przeciwnik (tzn. zdobyć więcej punktów), wygrywam.

Nie mogę powiedzieć, ile razy to się zdarzyło: zaczyna się kłótnia… może o rozlane mleko. iczućzaatakowany. Kontratakuję. Mówi: „Nie stawaj się defensywny”. Staję się bardziej defensywny. Ja krzyczę. Ona krzyczy. Krzyczę głośniej. Ona płacze. Wygrałem. Oboje przegrywamy. W końcu nie mamy pojęcia, o co się kłóciliśmy, a na podłodze wciąż jest mleko.


Trzecim przejawem postawy obronnej jest zachowywanie się jak niewinna ofiara, często poprzez jęczenie. To jest podstępne. Uważam, że większość ludzi, którzy nie są ofiarami wiktymizacji, nie zdaje sobie sprawy, że to robią. Albo ukryli swoje marudzenie jako poświęcenie. Moja żona nazywa to „kołysaniem drzwi”, kiedy to robię. Całkowicie porzucam swoją pozycję w nadziei, że poczuje się okropnie i da mi to, czego chcę. 'Ok dobrze. Obiecuję, że nigdy nie włożę kurczaka do zamrażarki, zanim nie uzyskam od ciebie pozwolenia. Jest jednak mądrzejsza ode mnie i zwykle po prostu mnie ignoruje.

Naprawdę uważam, że skłonność do wiktymizacji jest bardziej nieświadomą postawą niż konkretnym zachowaniem, ale nawet ta postawa podlega wyzwalaczom. Widzę to cały czas u moich klientów. Może wyrazić zaniepokojenie, uzasadnione lub nie. Potem wyjaśni, często przez łzy, dlaczego jego troska nie jest jej winą. Równie często wyjaśnia, dlaczegowszystkoto prawdopodobnie jej wina. Po raz kolejny jest to impuls, w tym przypadku, aby upewnić się, że ktoś inny nie może zawstydzić nas bardziej niż my sami.


Defensywność to zła gra. Ale jest do wygrania. Jeśli zdrada dotyczy kwestii zaufania, a pogarda dotyczy kwestii szacunku, to defensywność dotyczy kwestii odpowiedzialności. To jest antidotum: wzięcie odpowiedzialności za swoją rolę w sprawie. Pomyśl przez chwilę o słowie „odpowiedzialność”.

Odpowiedź. Umiejętność.

Masz to. Nie podlegasz kaprysom swoich impulsów. Masz zdolność odpowiadania z cierpliwością, wdziękiem, a nawet siłą. Kluczem jest bycie świadomym swoich wyzwalaczy. I zrozumieć różnicę między apostrzeganeatak i rzeczywisty. Niech ta świadomość wpływa na twoją zdolność reagowania.

W kontekście twojego związku dobrze jest również zdawać sobie sprawę z wyzwalaczy twojego partnera. Ta świadomość znacznie ułatwia rozwiązywanie konfliktów w odpowiedzialny sposób. (Uwaga dla mojej narzeczonej: powiedzenie mi, żebym nie przyjmował defensywy, wyzwala moją postawę obronną.)


W tym miesiącu omówiłem trzech z 4 Jeźdźców. Do września zajmę się murowaniem, ale do tego czasu może zdecyduję się napisać o seksie, wrażliwości czy coś. (Widzisz, co tam zrobiłem?) Ale zachęcam do zwrócenia uwagi. Odkryłam, że pary zazwyczaj potrafią rozpoznać, że dwóch jeźdźców jest bardziej obecnych w ich związku niż pozostali. Prosta matematyka sugeruje, że każdy partner ma specjalne połączenie z jednym jeźdźcem. Moja jest defensywność. Co twoje?