Pary, które rozmawiają o seksie, mają lepszy seks


Pary, które rozmawiają o seksie, mają lepszy seks

Porozmawiajmy o seksie, bo okazuje się, że najważniejszą częścią kultywowania zdrowego życia seksualnego jest mówienie o zdrowym życiu seksualnym. Tylko 9% par, które nie mogą swobodnie rozmawiać ze sobą o seksie, twierdzi, że są usatysfakcjonowane seksualnie.


Oto przykład rozmowy, jaką w moim biurze odbyła prawdziwa para.

Ashley: Radzimy sobie lepiej. To nie jest taki problem, jak kilka lat temu.
Ryan: Czuję, że jako para jesteśmy teraz bardziej bezpieczni. Nie jestem jednak pewien, czy powiedziałbym, że problem został rozwiązany.
Ashley: Czy czujesz, że coś się zmieniło?
Ryan: Jak się z tym czujesz?
Ashley: Cóż, postrzegałam ten problem jako coś, co zniszczyłoby nasze małżeństwo i teraz już się tym nie martwię.
Ryan: Nigdy nie myślałem, że to groźba.

Prawdopodobnie nie masz pojęcia, o czym mówią. Problem polega na tym, że w ich małżeństwie Ryan częściej niż Ashley pragnął seksu. Podczas tej rozmowy Ashley szuka zapewnienia Ryana, że ​​to już nie problem. Nadal myśli, że tak, ale unika jej bezpośredniego powiedzenia. Nie czuje się komfortowo, prosząc o to, czego potrzebuje.

Kiedy partnerzy rozmawiają ze sobą o swoich potrzebach seksualnych, ich rozmowy są często pośrednie, niejasne i nierozwiązane. Zazwyczaj oboje partnerzy spieszą się, aby zakończyć dyskusję, mając nadzieję, że ich partner zrozumie ich pragnienia, nie mówiąc wiele.


Im mniej bezpośrednio mówisz o tym, czego chcesz, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że to osiągniesz.

Rozmowa o seksie to potężny sposób na pogłębienie intymności i więzi. Mówiąc takie rzeczy jak: „Wczoraj wieczorem, kiedy dotknąłeś mojego ____ i poświęciłeś mu całą swoją uwagę, czułem się bardzo sexy. Kocham to.' lub „Kochanie się rano to najlepsza część przebudzenia!”


Kiedy komunikacja jest pełna napięć, z pewnością pojawią się frustracja, dwuznaczność i zranione uczucia. Dlatego przyjaźń poza sypialnią jest tak ważna w namiętnym życiu seksualnym.

Pary często chcą rozmawiać o seksie, ale mają trudności ze znalezieniem odpowiednich słów, aby wyrazić siebie bez wypowiadania się krytycznie lub bez poczucia wstydu.


Poniżej znajdują się cztery wskazówki dotyczące mówienia o seksie.

1. Bądź miły i pozytywny
Kluczem do rozmowy o seksie jest nie krytykowanie. Jeśli to zrobisz, rozmowa zakończy się szybciej niż „szybkie”.

Powiedzenie „Nigdy nie dotykasz mojego ciała” sprawi, że twój partner będzie cię mniej dotykał. Zamiast tego spróbuj: „Całowanie się w ostatni weekend w pralni było seksowne. Chcę tego więcej, czułem się tak dobrze!” Zamiast „Nienawidzę, kiedy mnie tam dotykasz”, spróbuj: „To niesamowite, kiedy mnie tu dotykasz”.

Wielu z nas czasami czuje się zakłopotanych własnym ciałem lub wydajnością. Dodanie osądu lub krytyki do tej mieszanki tylko pogorszy tę niepewność. Dzielenie się pozytywnymi potrzebami otworzy nowe sposoby kochania się nawzajem.


2. Bądź cierpliwy
Rozmowa o seksie może być niewygodna. Ze względu na nasze wychowanie wielu z nas odczuwa wstyd związany z cieszeniem się seksem, a tym bardziej mówieniem o swoich potrzebach i pragnieniach. Jeśli ty lub twój partner czujecie się w ten sposób, zwolnij. Zacznij od rozmowy o swoich uczuciach związanych z seksem, takich jak wiadomości, które otrzymałeś w okresie dorastania. Prowadzenie tego rodzaju rozmowy to potężny sposób na zwiększenie wzajemnego poczucia bezpieczeństwa.

3. Nie bierz tego do siebie
Wiem, że brzmi to sprzecznie z intuicją, ponieważ seks obejmuje ciebie, ale duża część tego, co włącza lub wyłącza twojego partnera, nie dotyczy ciebie. Popęd seksualny może zostać zablokowany przez stres, poczucie wstydu i tak dalej. To, że twój partner nie jest w nastroju, nie oznacza, że ​​nie uważa cię za atrakcyjnego. Nie oznacza to też, że twoja umiejętność kochania się jest słaba.

Opracuj rytuał delikatnego odmawiania seksu. Znany terapeuta seksu Lonnie Barbach sugeruje, że pary komunikują swój poziom podniecenia za pomocą „miłosnej skali” od 1 do 9, gdzie 1 oznacza „nie, dziękuję”, a 9 oznacza „o, tak!” Używając skali Barbacha, odmowa nie jest osobista. Po prostu mówię, że w tej chwili moje ciało tego nie czuje.

4. Bądź przychylny
Dobry seks wymaga od obu partnerów zrozumienia i komunikowania, co jest dobre i bezpieczne, a co nie. Spełnianie wzajemnych pragnień może stać się przyjemnym doświadczeniem dla obojga partnerów.

Na przykład, wracając do powyższej pary, Ryan chciał seksu trzy razy w tygodniu, ale Ashley chciał tego tylko raz w tygodniu. Ryan poczuł się tym odrzucony i sfrustrowany. Więc poszedł i kupił książki i zabawki erotyczne, żeby podniecić Ashley.

To przyniosło odwrotny skutek i gdy frustracja Ryana rosła, pragnienie Ashley zniknęło. W końcu weszli w impas, nie mając pojęcia, jak zmienić sytuację.

Zachęciłam ich do skupienia się na zmysłowości zamiast na seksie. I żeby partner o niższym poziomie pożądania (Ashley) był odpowiedzialny za zmysłową przyjemność pary. Ponieważ Ashley zrelaksowała się i poczuła przyjemność z masaży, stworzyła wieczory masażu, które nie zawierały seksu, ale dużo dotykania i trzymania. W końcu pragnienie Ashley wróciło i para zaczęła uprawiać seks około dwa razy w tygodniu.

Rozwiązaniem na wzmocnienie romansu w sypialni i poza nią jest nauczenie się sztuki mówienia o seksie. Nauczenie się komunikowania potrzeb seksualnych, pragnień i frustracji w sposób, który pozwoli każdemu partnerowi poczuć się bezpiecznie, poprawi to doświadczenie dla was obojga.