Samoopieka: Krytyka


Samoopieka: Krytyka

Nauka radzenia sobie z konfliktami ma kluczowe znaczenie dla skutecznej samoopieki. Jeśli konflikt w twoim związku jest stałym źródłem stresu, Czterej Jeźdźcy dr Glory i ich antidotum mogą pomóc ci zrozumieć korzenie twoich problemów. Pierwszy jeździec i jego antidotum: krytyka i łagodny start.


Większość z nas staje się krytyczna, gdy jesteśmy całkowicie przytłoczeni. Kiedy jesteśmy sfrustrowani problemem, który chcemy rozwiązaćteraz,a ostatnia słomka była kilka słomek temu i właśnie ją mamy. Kiedy nasze temperamenty wybuchają, napięcie rośnie, a samoświadomość znika przez okno.

W tym szaleńczym stanie raczej nie skorzystamy ze szczególnie delikatnego startupu. Myprawdopodobnie rozpocznie rozmowę na kwaśnym tonie i, jak wyjaśnia dr Glory, rozmowy niezmiennie kończą się tą samą nutą, z którą się zaczynają. W rzeczywistości robią to w 94% przypadków.

wLekarstwo na związek, opisuje ten pomysł w kontekście trudnego start-upu:

Chcesz się z kimś połączyć, więc licytujesz to połączenie. Ale ponieważ Twoja licytacja zaczyna się w tak negatywny, obwiniający lub krytyczny sposób, otrzymujesz coś przeciwnego do tego, czego szukasz: odpychasz tę osobę.


Tracisz szansę na połączenie. Albo znajdujesz się nagle i niepokojąco połączony – w walce. Problem, który chciałeś omówić, został przyćmiony przez nowy (albo dwa lub trzy).

Niesprawiedliwość! Identyfikowanie i rozwiązywanie problemów ze swoim partnerem to świetny pomysł, ale ważne jest, aby pamiętać o następującym rozróżnieniu. Według dr Glory:


DO reklamacja koncentruje się na konkretnym problemie, odnosząc się do zachowania drugiej osoby, a nie do jej postrzeganych wad charakteru.

Krytyka z drugiej strony jest bardziej osądzający i globalny: często zawiera takie wyrażenia jak „zawsze” lub „nigdy” … często z negatywnymi etykietami lub wyzwiskami … często [przypisując] winę.


Rozróżnienie między nimi jest dość ważne. Krytyka to świetny sposób na zainicjowanie lub eskalację konfliktu. Istnieje różnica między wyrażaniem uczuć/rysowaniem granic anapadający.

Jak zwykle wszystko to ma sens na papierze, ale w praktyce może być trudne! Aby uniknąć mówienia rzeczy, których nie mamy na myśli i krzywdzenia się nawzajem w ferworze chwili, dobrym pomysłem jest wprowadzenie planu gry:

Po pierwsze, musimy zinternalizować coś ważnego: wielu z nas zostało wychowanych w interpretacji„Uczciwość to najlepsza polityka”co oznacza, że ​​możemy powiedzieć, co chcemy… a jednak przestrzeganie tej zasady często prowadzi do wzajemnego niepokoju. Dbanie o siebie wymaga zachowania zgodnego z naszymi wartościami – a większość ludzi czuje się dobrze ze sobą, gdy traktuje innych z życzliwością. Krytyka jest niemiła. Kiedy jesteśmy krytyczni, często jesteśmy okrutni i ranimy nie tylko innych, ale także siebie.

Po drugie, musimy zrozumieć alternatywę: krytyka często wybucha, gdy tłumienie negatywnych emocji zastępuje komunikację. W zdrowym związku partnerzy są w stanie skutecznie rozmawiać o problemach, identyfikując swoje uczucia, rozpoznając, czego potrzebują i pragną, a następnie podchodząc do siebie z szacunkiem i miłością.


Ich samoświadomość determinuje ich zdolność do wyrażania siebie ze współczuciem i eliminowania problemów poprzez wzajemne zrozumienie i pracę zespołową. Każdy partner musi sam się zameldować, upewniając się, że zaspokaja swoje potrzeby, zamiast czekać na pęknięcie tamy!

W ten sposób budują większe zaufanie, silniejszą więź i redukują zbiorową liczbę siwych włosów. (Jesteśmy prawie pewni co do ostatniego, ale nie mieliśmy jeszcze okazji przeprowadzić badań).

Jak dostają się tam „Mistrzowie” relacji? Kilka odpowiedzi znajdziesz w tym poście na blogu.